Ostatnio pisaliśmy o ustawie regulującej zasady hazardu, wprowadzonej przez rosyjskie władze jeszcze w 2006 roku. Zgodnie z nią, 1 lipca br. z rosyjskich miast miały zniknąć kasyna i domy gry - planowano ich przeniesienie do czterech specjalnych stref hazardu. Miały one powstać w Kraju Ałtajskim i Primorskim, obwodzie rostowskim oraz w graniczącym z Polską obwodzie kaliningradzkim.
 

Okazuje się, że z powodu braku środków na ich utworzenie, realizacja przepisu nie będzie możliwa.
 

Na mocy ustawy 1 lipca br. wszystkie rosyjskie kasyna i domy gry przestaną działać. W samej Moskwie funkcjonuje obecnie 29 kasyn i 495 sal z automatami do gry, które łącznie przynoszą miastu zysk w wysokości 194 mln dolarów rocznie.

 

W odpowiedzi na nieumiejętną politykę władz, trzech największych graczy na rosyjskim rynku hazardowym, czyli Ritzio Entertainment, Storm International oraz JackPot ogłosiło, iż zamykają swoją działalność w Rosji.
 

Według szacunków rynek gier hazardowych w tym kraju zmniejszy się przez to z 3,6 mld dolarów do zaledwie 1,5 mld dolarów.