Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
10 maja br. w Łodzi odbyła się I Łódzka Konferencja Metodyczna "Zaburzenia wychowawcze XXI wieku. Dlaczego dzieci "uciekają" rodzicom?", w której wzięli udział m.in. nauczyciele, pedagodzy i policjanci.
Podczas spotkania dyskutowano na temat współczesnych zaburzeń wychowawczych oraz profilaktyki odnoszącej się do szczególnie niebezpiecznych nałogów - np. uzależnienia od agresywnych gier komputerowych, od stosowania tzw. dopalaczy czy od niekontrolowanych zachowań seksualnych w cyberprzestrzeni.
Według prof. Mariusza Jędrzejko z Fundacji Pedagogium źródłem tego typu problemów jest zanik więzi międzyludzkich w środowisku rodzinnym. Jego zdaniem dzieci "uciekają" od rodziców, ponieważ nie mogą rozwiązać swoich problemów w domu. Szybkie tempo życia sprawia, że rodzice zamiast wychowywać, wolą sprezentować dziecku kolejne urządzenie multimedialne, by móc spokojnie "gonić za pieniądzem". Takie zwyczaje powodują, że najmłodzi przechodzą w relacje natury cyberprzestrzennej, gubiąc prawidłowe relacje interpersonalne.
Według sondażu przeprowadzonego przez Fundację Pedagogium około 30% łódzkich gimnazjalistów korzysta z internetu i komputera po godzinie 22:00, a 12% - nawet po północy. 17% gimnazjalistek i blisko 70% licealistek uczących się w łódzkich szkołach przyznało, że ma za sobą pierwszy kontakt seksualny w sieci.
Według specjalistów taka nieograniczona cyberprzestrzeń to świat, którego młodzi ludzie nie rozumieją emocjonalnie.
Znakiem obecnych czasów jest to, że dzieci praktycznie wychowują się same, dlatego też coraz częściej popadają w konflikt z prawem.
Z policyjnych statystyk wynika, że w województwie łódzkim w ciągu ostatnich kilku lat nastąpił znaczny wzrost przestępstw związanych z narkomanią wśród nieletnich. W konflikt z prawem coraz częściej popadają dzieci poniżej trzynastego roku życia, coraz więcej z nich w jeszcze młodszym wieku sięga po używki. Specjaliści nie mają złudzeń, że takie zjawiska także wynikają z faktu, iż rodzice coraz mniej czasu poświęcają swoim dzieciom.