1 kwietnia br. amerykański rząd wprowadził trzykrotną podwyżkę podatku federalnego od wyrobów tytoniowych. Podatek od sprzedaży papierosów wynoszący do tej pory 39 centów za paczkę wzrósł do ponad 1 dolara, zwiększyły się też stawki podatku od innych artykułów związanych z paleniem, np. tytoniu do zwijania i cygar.

Ta radykalna zmiana uderzająca w porfele nałogowców okazała się dla nich wyjątkowo skuteczną zachętą do rzucania palenia.

Od czasu, kiedy zaczęła obowiązywać podwyżka, centra pomocy dla osób walczących z nałogiem przeżywają prawdziwe oblężenie.
Pracownicy tematycznej infolinii codziennie odbierają około 140 nowych zgłoszeń, których do tej pory było najwyżej około 10.

Sondaż przeprowadzony przez jeden z koncernów farmaceutycznych wykazał, że ten znaczny wzrost podatku skłonił aż 72% nałogowców do podjęcia próby zerwania z uzależnieniem.