Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Zespół brytyjskich psychologów z Hertfordshire University odkrył, że skłonność do zakupocholizmu w przypadku kobiet zależy od cyklu miesiączkowego.
Okazuje się, że panie wydają najwięcej pod koniec cyklu miesiączkowego - w fazie lutealnej, która obejmuje 12-16 jego ostatnich dni. W tym czasie kobiety są bardziej podatne na kompulsywne zakupy, łatwiej ulegają impulsom i są bardziej skłonne do kupowania różnych niepotrzebnych dóbr.
Główni autorzy badania - prof. Karen Pine i prof. Simonne Gnessen twierdzą, że w odróżnieniu od picia alkoholu czy zażywania narkotyków, zakupoholizm może stanowić społecznie usankcjonowany sposób na radzenie sobie z intensywnymi emocjami zespołu napięcia przedmiesiączkowego. Panie w ten sposób próbują rozładować silny stres czy pozbyć się uczucia przygnębienia.
Wywiad z 443 kobietami w wieku od 18 do 50 lat dotyczący ich zachowań związanych z zakupami oraz porównanie wyników z fazą cyklu miesiączkowego wykazały, że im późniejszy etap cyklu, tym większa skłonność do wydawania za dużo, mniejsza kontrola nad kupowaniem, które staje się natomiast bardziej impulsywne i nadmierne.
Wyniki badań pokazują ponadto, że panie przeżywają silniejsze wyrzuty sumienia związane z zakupami, jeśli udają się na nie pod koniec cyklu miesiączkowego.