Ankieta

Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?

14%
zdecydowanie tak
8%
raczej tak
14%
nie wiem
15%
raczej nie
49%
zdecydowanie nie

Trudności w globalnej walce z narkobiznesem

dodano: Środa, 25 Marzec 2009, 8:34:57

Kilka tygodni temu Latynoamerykańska Komisja ds. Narkotyków i Demokracji ogłosiła raport podsumowujący temat globalnej walki z narkotykami. Jest ona prowadzona na dwóch płaszczyznach, po pierwsze - w zakresie walki z gangami w Kolumbii i Meksyku, które dostarczają na nielegalny, światowy rynek 80% kokainy oraz w zakresie redukowania społecznych krzywd i traktowania narkomanii jako kwestii zdrowia publicznego.

 



Od ośmiu lat kolumbijski rząd Alvara Uribe przy pomocy USA realizuje program walki z narkobiznesem, nazwany "Planem Kolumbia". Zakładał on trzy główne cele:


- ograniczenie uprawy koki


- ograniczenie produkcji i szmuglu kokainy


- zapewnienie bezpieczeństwa na obszarach zajmowanych przez narkotykowe kwartele i partyzanckie armie FARC i AUC



W ostatnich latach udało się zrealizować część planu, o połowę zredukowano obszar upraw koki, a na olbrzymich obszarach przywrócono władze państwa. Jednak nie udało się ograniczyć produkcji kokainy przez kolumbijskie gangi, które rocznie produkują i przemycają za granice kraju około 650 000 ton czystego narkotyku. Ograniczenie produkcji i szmuglu kokainy jest tak trudne, ponieważ techniki uprawy stają się coraz lepsze,krzewy rośliny koki stają się coraz bardziej wydajne, podobnie jak technologia produkcji chemicznej w leśnych laboratoriach.

 


Władze podejmują wprawdzie próby niszczenia pól za pomocą herbicydów rozpylanych z samolotów, jednak taki sposób walki z uprawą koki jest nie tylko mało skuteczny, ale i niezwykle kosztowny. Krzewy należy spylić aż 48 razy, by uległy zniszczeniu, a i tak zregenerują się one po trzech miesiącach. Ponadto wieśniacy spryskują je specjalnym preparatem, który chroni rośliny przed trucizną, a gangi dysponują całymi bankami nasiennymi i w łatwy sposób przenoszą plantacje w inne miejsce.

 



Przerwanie szlaków przemytu i wykrywanie laboratoriów jest ponadt niezwykle trudne. Według Daniela Mejia, kolumbijskiego specjalisty od walki z narkotykową przestępczością, należy przede wszystkim uderzyć w dostawy chemikaliów, prowadzić infiltrację środowisk producentów i przemytników oraz wprowadzać agentów do siatek. To trudne do wykonania zadania zwłaszcza, że USA ograniczyło fundusze przeznaczone na realizację  "Planu Kolumbia" z 460 mln do300 mln dolarów. Meila podkreśla konieczność poszukiwania nowych form zwalczania poszczególnych części łańcucha produkcji i szmuglu kokainy. Oprócz zwalczania upraw koki i uwalaniania wieśniaków spod władzy gangów i partyzanckich armii, należy im też zapewnić możliwości prowadzenia innej działalności zarobkowej. Konieczna jest ponadto współpraca zarówno krajów produkujących, jak i konsumujących kokainę.

 



Latynoamerykańska Komisja ds. Narkotyków i Demokracji podkreśla znaczenie ścigania i karania gangów narkotykowych, a nie chłopów oraz walkę z popytem na kokainę w europejskich i amerykańskich krajach, a nie tylko z podażą w Kolumbii czy w Meksyku. Według specjalistó zwalczanie obrotu narkotykami jest dużo skuteczniejsze niż zwalczanie ich produkcji. Celem opracowanego raportu jest pomoc twórcom polityki w kształtowaniu skuteczniejszych i tańszych strategii antynarkotykowych oraz promowanie przyszłeych badań, których celem ma być ocena kosztów i korzyści płynących z alternatywnej polityki przeciwko narkobiznesowi.

2600 / 3125
Copyright © 2008-2024 Narkotyki.pl Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kliknij tutaj aby skontaktować się z administratorem.