Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Zespół amerykańskich naukowców z University of California w San Francisco, kierowany przez dr Roberta Farese dowiódł, iż pozbawienie organizmu enzymu o nazwie MGAT2, który odpowiada za metabolizm tłuszczy w jelitach chroni przed otyłością.
Badacze przeprowadzili eksperyment na myszach, w ramach którego pozbawiono je enzymu MGAT2 i natępnie karmiono wysokotłuszczową paszą. Okazało się, że zwierzęta te nie tylko nie tyły, ale też nie miały słuszczonej wątroby ani podwyższonego poziomu cholesterolu we krwi.
Zaobserwowano, że u gryzoni z tej grupy przechodzenie tłuszczy do krwi jest zredukowane. Szybciej dochodzi do ich rozkładu i bieżącego zużycia energii, a nie tak jak w przypadku normalnych zwierząt do gromadzenia jej w postaci tkanki tłuszczowej.
Ludzki organizm w taki sam sposób pozyskuje tłuszcz spożywany wraz z jedzeniem i odkłada go następnie w postaci tkanki tłuszczowej, jako magazyn energii. Taki mechanizm jest zabezpieczeniem na ewentualne okresy ograniczonej dostępności pożywienia, ale jednocześnie przyczynia się też do rozwoju otyłości.
MGAT2 jest enzymem, którego aktywność można w łatwy sposób zahamować farmakologicznie. Według autorów badania już wkrótce będzie można pomóc w ten sposób ludziom otyłym.
Niedawno inny zespół amerykańskich naukowców poszukując nowej, bardziej skutecznej metody na redukcję nadmiernych kilogramów, zajął się opracowaniem w tym celu terapii genowej.
Badania te stanowią szansę na opracowanie nowej, bardziej bezpiecznej i skutecznej metody leczenia otyłości, niż stosowane obecnie konwencjonalne metody jej zwalczania.