Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
David Nutt, szef brytyjskiej Komisji Doradczej ds. Nadużywania Narkotyków zarekomendował rządowi swojego kraju przesunięcie ecstasy z listy substancji kategorii A, które zagrażają zdrowiu do kategorii B. Specjalista twierdzi, że zażywanie nie jest bardziej niebezpieczne od jazdy konnej. Swoje kontrowersyjne poglądy wygłosił na łamach styczniowego wydania poczytnego wśród naukowców pisma "Journal of Psychopharmacology".
Twierdzi, że szkody związane z zażywaniem tego narkotyku mogą być takie same lub nawet większe niż te związane z innymi aktywnościami i dziedzinami życia. Porównuje, że jazda konna odpowiada za ponad 100 zgonów rocznie, podczas gdy ecstasy jest przyczyną około 30 zgonów rocznie. Śmierć zazwyczaj następuje w tym przypadku z powodu niewydolności wielonarządowej z przegrzania lub przewodnienia.
Zdaniem farmakologa istnieje wiele niebezpiecznych sportów, np. wspinaczka, skoki spadochronowe czy skoki na bungee, które jak twierdzi są bardziej ryzykowne od zażywania narkotyków.
Poglądy Nutta zostały ostro skrytykowane przez większość specjalistów, także przez pozostałych członków Komisji Doradczej ds. Nadużywania Narkotyków. Podkreślają oni, że nie istnieje bezpieczna dawka ecstasy, a narkotyk uśmierca nieprzewidywalnie. Od lat 90 - tych odnotowano 200% wzrost przypadków śmiertelnych związanych z przyjęciem tabetek pochodnej amfetaminy.
Osobiste poglądy Nutta zdecydowanie odbiegają od obowiązków wynikających z piastowanego przez niego urzędu, dlatego koledzy z komisji pod groźbą zdymisjonowania proponują mu rozważenie honorowej rezygnacji.