Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Kryzys finansowy dotyka także producentów polskiej wódki, a w połączeniu z podwyżkami akcyzy niweczy plany wzmocnienia pozycji wódki za granicą oraz zwiększenia skali jej eksportu.
Polski Przemysł Spiryturowy, zrzeszający większość producentów wódki w Polsce we wrześniu ubiegłego roku opracował strategię zakładającą zwiększenie zagranicznej sprzedaży rodzimych trunków do 70 - 80 milionów litrów rocznie do roku 2012, czyli niemal trzykrotnie więcej niż w roku 2008. Zakładała ona, że do 2020 roku eksport alkoholu osiągnąłby poziom 120 - 130 milionów litrów, a do 2050 roku - 230 - 240 milionów litrów rocznie.
Strategia promocyjna zakładała ponadto utworzenie szlaku polskiej wódki w gorzelniach produkujących spirytus najwyższej jakości, m.in. na Podlasiu Warmii, Mazurach i Kujawach, a także budowę centrum dziedzictwa polskiej wódki z muzeum, restauracją i sklepem. Planowano też wydanie książek o historii i zaletach polskich trunków w języku polskim i angielskim, które miały być opracowane przez uznanych na świecie degustatorów.
Od września ubiegłego roku diametralnie zmianiła się sytuacja na polskim rynku napojów alkoholowych. Po pierwsze - z powodu globalnego kryzysu finansowego - gospodarka zwolniła swoje tempo. Po drugie - polski rząd od 1 stycznia 2009 roku podniósł akcyzę na wyroby spirytusowe o 9%.
Z powodu wzrostu cen oraz ogólnego ograniczenia popytu na wódkę zmnnienjszy się jej sprzedaż także w samej Polsce. Wstępne szacunki mówią, że w 2008 roku Polacy kupili około 250 milionów litrów czystej wódki. W bieżącym roku jej sprzedaż może spaść nawet o 20 - 30%.