Wyniki najnowszych badań przeprowadzonych przez amerykańskich naukowców świadczą o tym, że słodzone napoje są groźniejsze dla zdrowia niż przypuszczano.





Do tej pory sądzono, że skutkiem nadmiernego spożycia kolorowych napojów mogą być dodatkowe kilogramy, wynikające z dużej zawartości cukru i pustych kalorii.





Okazuje się jednak, że regularne ich spożywanie może prowadzić do zmian genetycznych sprzyjających tyciu, a więc może być bezpośrednią przyczyną przybierania na wadze.





Stały wzrost spożycia drinków bezalkoholowych i napojów gazowanych słodzonych cukrem w ciągu 40 lat przyczynił się do blisko trzykrotnego wzrostu liczby osób otyłych w USA.





Obecnie problem otyłości dotyczy w tym kraju około 78 milionów dorosłych i ponad 12,5 miliona dzieci. W ciągu ostatnich 40 lat regularnego tycia Amerykanów, niemal podwoiła się liczba kalorii spożywanych przez nich w postaci napojów słodzonych cukrem i wysokocukrowym syropem kukurydzianym. Według szacunków aż 222 kcal w codziennej diecie przeciętnego Amerykanina pochodzi właśnie z kolorowych, słodzonych napojów.





Tymczasem wystarczy samo wyeliminowanie z diety słodzonych napojów, by osoby z nadwagą nie przybierały tak szybko na wadze. Ta prosta zmiana nawyków zdecydowanie zmniejszyłaby prawdopodobieństwo, że ludzie o normalnej wadze staną się otyli.