Wyniki najnowszego badania, przeprowadzonego przez szwedzkich naukowców dowodzą, że u jedynaków ryzyko nadwagi czy otyłości jest o ponad 50% wyższe niż u dzieci mających rodzeństwo.




W ramach studium przebadano 12720 dzieci w wieku od 2 do 10 lat, pochodzących z 8 europejskich krajów. Badacze określili wskaźnik masy ciała każdego dziecka, a jego opiekunów poproszono o wypełnienie kwestionariusza dotyczącego nawyków żywieniowych pociechy, czas spędzany przez nią na dworze oraz przed ekranem telewizora. Badacze uwzględnili wpływ różnych czynników, w tym płci, wagi urodzeniowej czy wagi rodziców.





Okazało się, że jedynacy są bardziej podatni na otyłość. Rzadziej niż dzieci mające brata lub siostrę bawią się na dworze, częściej pochodzą z domów z niższym wykształceniem i z większym prawdopodobieństwem mają telewizor w sypialni.





Związek między brakiem rodzeństwa a nadmierną masą ciała utrzymywał się nawet po uwzględnieniu innych czynników, takich jak ilość cukru czy tłuszczów w diecie oraz stosunek rodziców do nagradzania dziecka jedzeniem.





Zdaniem auorów badania to, że jedynacy są bardziej podatni na otyłość, może być wynikiem pewnych różnic w środowisku rodzinnym lub w strukturze rodziny. By lepiej zrozumieć przyczyny tego zjawiska, planują dalsze badania.





Przy okazji badania wychwycono, że w krajach południowoeuropejskich, np. we Włoszech, Hiszpanii czy na Cyprze, nadwaga lub otyłość występuje ponad 3-krotnie częściej niż w krajach ze środka i północy kontynentu.