Amerykańscy naukowcy wykazali związek pomiędzy spożywaniem tłuszczów trans a drażliwością i agresją.






W przeprowadzonym przez nich badaniu wzięło udział 945 osób. Zebrano od nich dane dotyczące diety oraz zachowania: pytano np. o agresję przejawianą w ciągu życia, taktyki postępowania w razie konfliktu, a także samoocenę drażliwości i łatwości wyprowadzania z równowagi. Oceniano także niedawne zachowania agresywne uczestników, a w ogólnej analizie wzięto pod uwagę ich płeć, wiek, wykształcenie, spożycie alkoholu i palenie papierosów.






Okazało się, że konsumpcja tłuszczów trans ma związek z nieprzyjemnymi zachowaniami o różnym natężeniu - od zniecierpliwienia, aż do jawnej agresji. Im większe było wśród uczestników ich spożycie, tym silniejszą agresję przejawiali.






Tłuszcze trans występują w mleku i jego przetworach, a także w baraninie i wołowinie. Stanowią tu około 3-5% całkowitej objętości tłuszczów. W większych ilościach występują w wielu półsyntetycznie otrzymywanych stałych tłuszczach roślinnych, np. w margarynie.






Specjaliści od żywienia już od dawna zalecają ograniczenie ich spożycia. Tłuszcze trans mają bowiem związek z insulinoopornością, powodują wzrost poziomu złego cholesterolu we krwi, a także przyczyniają się do zwiększenia ryzyka zmian miażdżycowych.