Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Amerykańscy psycholodzy uważają, że skłaniając ludzi do myślenia w szybkim tempie, można ich zachęcić do podejmowania ryzyka. Mechanizm ten wykorzystują np. właściciele kasyn, którzy instalują w nich szybko migające światła.
Psycholodzy przeprowadzili dwa eksperymenty, których wyniki potwierdziły, że można zmienić tempo myślenia i że myślenie w żywszym tempie wprowadza ludzi w dobry nastrój.
W pierwszym uczestnicy odczytywali na głos stwierdzenia wyświetlane na ekranie komputera. Prędkość ich wyświetlania można było kontrolować - raz była 2-krotnie większa od zwykłego tempa czytania, a raz 2-krotnie mniejsza. Następnie ochotnicy mieli nadmuchać serię wirtualnych baloników - każde dmuchnięcie było punktowane, jednocześnie zwiększało jednak ryzyko pęknięcia. Jeśli dana osoba przestawała dmuchać przed pęknięciem, zachowywała zebrane punkty. Były one tracone wraz z pęknięciem balonika.
Okazało się, że osoby, które skłaniano do czytania z prędkością większą od przeciętnej, dmuchały dłużej niż reszta, a ich balony częściej pękały.
W drugim eksperymencie badanym zaprezentowano 3 filmiki przedstawiające neutralne sceny - wodospady, iguany i miasta. Różniła je średnia długość ujęcia - tempo było bardzo szybkie - jak w klipach muzycznych, średnie - jak w typowym filmie hollywoodzkim albo plasowało się między nimi. Po obejrzeniu nagrań badani wypełniali ankietę dotyczącą prawdopodobieństwa angażowania się w najbliższym półroczu w ryzykowne zachowania, np. seks bez zabezpieczeń.
Ponownie okazało się, że im większe było tempo filmu i myślenia, tym dany uczestnik miał większą skłonność do podejmowania ryzyka.