Eksperci od leczenia uzależnień oraz policjanci zwalczający przestępczość narkotykową ostrzegają przed niezwykle silnym narkotykiem, który niebawem może trafić na polski rynek.







Chodzi o pochodzącą z Rosji dezomorfinę, zwaną potocznie "Krokodylem" bądź "Ruską heroiną". Środek ten od jakiegoś czasu zalewa tamtejszy rynek. Według szacunków sięga po niego około 100 tysięcy Rosjan.







Istnieje zagrożenie, że grupy przestępcze będą próbowały wprowadzić go na polski rynek.







Nowy narkotyk jest tani, produkuje się go na bazie kodeiny, która w Rosji sprzedawana jest w czystej postaci bez recepty.







Dezomorfina jest kilkakrotnie silniejsza niż heroina i kilkadziesiąt razy silniejsza niż morfina. Zawiera substancje silnie toksyczne i bardzo wyniszcza organizm. Zawarta w niej duża ilość fosforu powoduje nieodwracalne uszkodzenia tkanek - najpierw pojawiają się zielonkawe plamy na skórze, o strukturze przypominającej krokodylą skórę, następnie niegojące się rany. Wobec skutków działania tego narkotyku medycyna jest bezsilna - zażywające go osoby umierają trzy lata po wzięciu pierwszej dawki. Szokujące zdjęcia oraz film przedstawiający ofiary "Krokodyla" można znaleźć tu (uwaga: materiały są naprawdę drastyczne).







Narkotyk dwa lata temu trafił na Ukrainę, a pojedyncze przypadki jego używania odnotowano w Niemczech, Czechach oraz Francji.