Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Amerykańscy naukowcy wykazali, że jedzenie suszonych śliwek zapobiega złamaniom kości i osteoporozie.
W przeprowadzonym przez nich badaniu wzięły udział 2 grupy kobiet w wieku postmenopauzalnym. Panie z pierwszej przez rok codziennie zjadały 100 gramów, czyli około 10 suszonych śliwek, natomiast uczestniczki z grupy kontrolnej spożywały każdego dnia 10 dekagramów suszonych jabłek. Obie grupy zażywały codziennie 500 miligramów wapnia i 400 jednostek międzynarodowych witaminy D.
Okazało się, że kobiety, które jadły suszone śliwki miały znacznie większą gęstość kości łokciowej i kręgosłupa niż te, które raczyły się suszonymi jabłkami.
Zdaniem badaczy suszone śliwki zmniejszają tempo resorpcji kości, które w miarę starzenia zaczyna przewyższać prędkość tworzenia kości.
W ciągu pierwszych 5-7 lat po menopauzie kobiety zagrożone są utratą kości w tempie 3-5% rocznie. Mężczyźni około 65 roku życia również zaczynają tracić masę kostną, z taką samą prędkością jak kobiety.
Amerykanie zalecają stosowanie profilaktyki śliwkowej - radzą, by zacząć ją od zjadania 2-3 suszonych śliwek dziennie i stopniowo zwiększać liczbę zjadanych sztuk do 6-10 każdego dnia.