Australijscy naukowcy wykazali, że otyłość bezpośrednio zaburza rytm serca - wywołuje elektryczne anomalie w jego pracy.






Zbyt duża waga ciała zmienia budowę, rozmiary serca, sposób, w jaki się ono kurczy, a także funkcję elektryczną mięśnia. Skutkiem tego ostatniego jest migotanie przedsionków - najbardziej powszechne zaburzenie rytmu serca.





Obecnie trwają badania mające ujawnić, jak otyłość wpływa na serce i czy spadek wagi może obniżyć ryzyko rozwoju migotania przedsionków.





Szacuje się, że do 2020 roku aż 2/3 przypadków migotania przedsionków będzie skutkiem otyłości. Osoby najbardziej zagrożone migotaniem przedsionków – czyli seniorzy – stają się coraz grubsi, co sprawia, że ryzyko rozwoju choroby serca jest u nich coraz wyższe.






We wszyskich innych badaniach przeprowadzonych wcześniej, wiązano otyłość z zaostrzonym ryzykiem wystąpienia komplikacji sercowo-naczyniowych. Stwierdzono np. że u mężczyzn w średnim wieku zbyt duża tusza aż o 60% zwiększa ryzyko zgonu z powodu zawału serca.