Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Kalifornijscy naukowcy twierdzą, że codzienne spożywanie dużych ilości fruktozy może w istotnym stopniu przyczyniać się do rozwoju chorób układu krążenia.
Preprowadzone przez nich badanie wykazało, że u osób, które przez dwa tygodnie spożywały syrop kukurydziany o wysokiej zawartości fruktozy wzrósł poziom cholesterolu i trójglicerydów we krwi. Stanowił on 25% ich dziennego zapotrzebowania na kalorie.
Według zaleceń Amerykańskiego Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej oraz Amerykańskiego Departamentu Rolnictwa, górna granica dziennego spożycia kalorii pochodzących z cukrów dodanych nie powinna przekraczać 25%. Opinie na ten temat są jednak podzielone, gdyż Amerykańskie Towarzystwo Kardiologiczne uważa z kolei, że jest to aż o 20% za dużo.
By ustalić wielkość neutralnej dla zdrowia dawki cukru, kalifornijscy naukowcy porównali wpływ konsumpcji fruktozy i glukozy wśród 48 osób w wieku od 18 do 40 lat. Uczestnicy mieli różne wskaźniki masy ciała.
Okazało się, że u badanych spożywających syrop kukurydziany o wysokim stężeniu fruktozy (która stanowiła 25% dziennej dawki kalorii) już po dwóch tygodniach następował wyraźny wzrost poziomu tzw. złego cholesterolu (LDL), trójglicerydów, a także apolipoproteiny B (białka, którego wysoki pozom może przyczyniać się do powstawania blaszek miażdżycowych).
Takich rezultatów nie dawała natomiast konsumpcja glukozy.
Autorzy badań sugerują, że górna granica spożycia cukrów dodanych wynosząca 25% dziennego zapotrzebowania na kalorie powinna zostać zmodyfikowana, gdyż ich zdaniem jest ona zdecydowanie zbyt wysoka.