Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Islandzki parlament chce wprowadzić całkowity zakaz sprzedaży papierosów. W specjalnych punktach będą je mogli kupić tylko trwale uzależnieni.
Za dziesięć lat Islandia ma stać się pierwszym krajem świata, w którym papierosy nie będą sprzedawane w wolnym handlu, a w specjalnych aptekach.
Papierosy na receptę będą mogli nabyć tylko ci, u których lekarze stwierdzą trwałe uzależnienie od nikotyny. Wyroby tytoniowe, w przeciwieństwie do lekarstw, nie będą jednak refundowane.
Takie rozwiązanie to pomysł byłej minister zdrowia Siv Fridleifsdottir. Poparły go wszystkie reprezentowane w jednoizbowym parlamencie partie.
Islandzki parlament własnie zaczął prace nad ustawą, która oprócz zakazu sprzedaży papierosów, który ma być wprowadzany stopniowo, ma podnieść też wysokość akcyzy na wyroby tytoniowe.
Islandia już teraz ma najbardziej surowe przepisy antynikotynowe w Europie. Na wyspie obowiazuje całkowity zakaz palenia w miejscach publicznych oraz restauracjach i klubach, a w sklepach nie wolno wystawiać paczek z papierosami.
Mimo to, w tym liczącym 318 tysięcy mieszkańców kraju, pali aż 25% obywateli.
Jak twierdzi pomysłodawczyni ustawy - "Społeczeństwo musi się wreszcie obudzić i zacząć walkę z tym nałogiem..."