Ankieta

Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?

14%
zdecydowanie tak
8%
raczej tak
14%
nie wiem
15%
raczej nie
49%
zdecydowanie nie

To mit, że palarnie i kabiny dla palaczy chronią przed toksynami dymu tytoniowego

dodano: Czwartek, 30 Czerwiec 2011, 8:22:57

Najnowsze badania naukowe dowodzą, że kabiny dla palaczy nie chronią zdrowia przed śmiercionośnymi toksynami dymu tytoniowego. Instalowanie palarni nie jest, jak mogłoby się wydawać, najlepszym rozwiązaniem. Znacznie skuteczniejszym, tańszym i, co istotne, akceptowanym społecznie środkiem ochrony zdrowia zarówno niepalących, jak i palaczy byłoby po prostu... całkowite wyeliminowanie palenia z przestrzeni publicznej.





Eksperci ze Światowej Organizacji Zdrowia, Komisji Europejskiej oraz Amerykańskiego Stowarzyszenia Inżynierów Urządzeń Grzewczych, Chłodniczych i Klimatyzacyjnych podsumowali wyniki wielu badań dotyczących bezpieczeństwa kabin dla palaczy i palarni.






Okazuje się, że nie chronią one przed toksynami dymu tytoniowego, gdyż nie ma wentylacji całkowicie chroniącej przed dymem. Żaden z istniejących obecnie systemów wentylacyjnych, możliwych do zastosowania w pomieszczeniach użytku publicznego lub zakładach pracy, nie chroni przed narażeniem na rakotwórcze, kardio- i pneumotoksyczne związki dymu tytoniowego. Jedynym skutecznym, aczkolwiek niemożliwym do zastosowania rozwiązaniem byłaby wentylacja rozcieńczająca o parametrach tunelu aerodynamicznego... tylko taka mogłaby zapewnić stuprocentową eliminację cząsteczek dymu tytoniowego z pomieszczeń nim zanieczyszczonych. Wynika z tego, że nawet specjalne pomieszczenia przeznaczone do palenia zwiększają ryzyko chorób odtytoniowych.





Eksperci zgodnie stwierdzili, że największy skutek w zakresie wyeliminowania szkodliwego działania dymu tytoniowego na zdrowie w pomieszczeniach zamkniętych, przyniosłoby wprowadzenie całkowitego zakazu palenia. Byłoby to najlepszym rozwiązaniem, gdyż nie ma bezpiecznej dawki dymu tytoniowego, inhalacja nawet niewielkiej jego ilości, np. równej wypaleniu 1 papierosa, może uruchomić mechanizm prozakrzepowy zwiększający ryzyko zawału serca lub udaru mózgu czy też zainicjować proces nowotworowy. Co więcej, jak wskazują doświadczenia wielu krajów, jedynie wprowadzenie całkowitego zakazu palenia umożliwia wysoki stopień przestrzegania prawa. 





Całkowity zakaz palenia w miejscach publicznych znajdują coraz szersze poparcie w społeczeństwie, a liczba państw Unii Europejskiej, w których go wprowadzono stale rośnie.






W Polsce stosowna ustawa weszła w życie 15 listopada 2010 roku. Wprowadziła ona zakaz palenia w miejscach publicznych i zakładach pracy, przy czym za zgodą właściciela w wielu z tych miejsc może powstać palarnia lub zostać zainstalowana kabina dla palaczy. Do miejsc tych należą m.in. lokale gastronomiczne, obiekty służące obsłudze podróżnych (np. dworce kolejowe, porty lotnicze), zakłady pracy, a nawet teren uczelni. Okazało się jednak, że liczba miejsc, w których zdecydowano się na wydzielenie palarni nie była zbyt duża. W zbadanych w pierwszym kwartale br. miejscach użyteczności publicznej dotyczyło to zaledwie 9,2% skontrolowanych zakładów pracy, 4,2% lokali gastronomicznych zakładów i 0,4% obiektów służących obsłudze podróżnych.






W rzeczywistości instalowanie kabin dla palaczy na terenie Polski nie ma większego sensu, gdyż już niebawem wprowadzony zostanie całkowity zakaz palenia tytoniu w miejscach publicznych i zakładach pracy. Taki obowiązek nakłada na nasz kraj Ramowa Konwencja ds. Ograniczenia Palenia Tytoniu, ratyfikowana przez Polskę w 2006 roku. Zobowiązuje ona do wprowadzenia takiego rozwiązania w pięć lat po jej ratyfikacji, czyli w Polsce najdalej w 2012 roku.






Wynika z tego, że w najbliższych miesiącach powinien zostać przygotowany kolejny projekt nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych.

738 / 3125
Copyright © 2008-2024 Narkotyki.pl Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kliknij tutaj aby skontaktować się z administratorem.