Zdaniem naukowców ze Szkocji im większa jest liczba przyjaciół w serwisie społecznościowym, tym wyższy poziom stresu u właściciela konta, np. na Facebooku. Zjawisko to psycholodzy określają mianem „niepokoju związanego z Facebookiem”.






Wnioski z przeprowadzonego przez nich badania sugerują, że nie warto utrzymywać rozległej sieci wirtualnych przyjaźni, gdyż powoduje to pewne negatywne efekty, które przeważają nad korzyściami cyfrowych kontaktów.






Badacze zapytali studentów o ich doświadczenia z Facebookiem. Wielu ankietowanych przyznało, że odrzucenie zaproszeń od innych użytkowników budziło w nich poczucie winy. 10% użytkowników portali społecznościowych stwierdziło, że samo przebywanie na stronie serwisu wywołuje u nich stres i napięcie związane z przymusem bycia interesującym. Niektórzy zazdrościli innym większej liczby kontaktów lub dobrej zabawy.






Szkoci zaobserwowali, że największy poziom stresu występował u osób z największą liczbą kontaktów oraz u tych, którzy zainwestowały najwięcej czasu w rozwój swojego profilu. Dla części z nich strona stała się swoistą pułapką - osoby te obawiały się zlikwidowania konta, ponieważ twierdziły, że w ten sposób obrażą lub stracą swoich znajomych.







Kolejnym zagrożeniem wynikającym z posiadania konta na Facebooku jest tzw. cyberstalking, czyli szpiegowanie partnerek i partnerów przy użyciu urządzeń elektronicznych i cyberwłamań. Takie praktyki częściej stosowane są przez kobiety niż przez mężczyzn.