Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Zdaniem australijskich naukowców spożywanie odpowiednio spreparowanej emulsji, będącej mieszaniną wody i zdyspergowanych kropelek tłuszczu, może wpływać na sposób trawienia pokarmów przez ludzki organizm. Zjawisko to może okazać się pomocne dla wielu osób, które zmagają się z nadmiarem kilogramów.
Zawarte w naszej diecie tłuszcze pełnią podwójną rolę. Są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania, umożliwiają dostarczenie dużej dawki energii oraz wielu cennych składników odżywczych, których cząsteczki dobrze rozpuszczają się w tłuszczach. Niestety, tłuszcze bardzo łatwo jest "przedawkować", co w konsekwencji powoduje nadmierny przyrost tkanki tłuszczowej u ludzi. Nadwaga i otyłość to poważny problem krajów rozwiniętych.
Specjaliści juz od wielu lat, na całym świecie prowadzą badania mające na celu opracowanie nie tylko idealnej diety, ale też metody na zwalaczanie otyłości.
Australijscy badacze spojrzeli na ten problem z nieco z innej, fizykochemicznej strony. Ich celem było określenie wpływu wielkości cząstek tłuszczu tworzącego emulsję z wodą na sposób trawienia przez ludzki organizm.
Naukowcy przeprowadzili szereg eksperymentów, które polegały na tworzeniu różnorakich emulsji tłuszczów w wodzie z wykorzystaniem dostępnych surfaktantów (związków powierzchniowo czynnych, stabilizujących emulsje), stosowanych powszechnie w przemyśle spożywczym. Koktajle tłuszczowe były opracowane tak, by w żołądku tłuszcz tworzył kropelki o różnej strukturze.
Udało się opracować emulsje, które po dostaniu się do żołądka stymulowały cząsteczki tłuszczu do pozostania w postaci drobnych kropelek, łączenia się w większe krople lub tworzenia nieuporządkowanej struktury przestrzennej o bardzo rozbudowanej powierzchni.
W kolejnym etapie badań opracowane koktajle tłuszczowe podawano ochotnikom, u których badano poziom trójglicerydów we krwi.
Jak się okazało, w zależności od sposobu przygotowania emulsji, zawarte w nich kwasy tłuszczowe ulegały rozpadowi i strawieniu w różnym stopniu i w różnym tempie. Róznił się także czas, w jakim ochotnicy osiągali poczucie sytości.
Autorzy badania zaobserwowali, że poczucie sytości osiągane jest najszybciej, gdy kropelki tłuszczu w żołądku częściowo ulegają połączeniu i jednocześnie najmniej trójglicerydów przedostaje się do krwi. W naturalny sposób ogranicza to łaknienie i może pomóc w redukcji lub utrzymaniu wagi na właściwym poziomie.
Obecnie trwają dalsze intensywne prace eksperymentalne, e na celu poznanie mechanizmów wytwarzania pokarmów, w taki sposób, by ich spożycie było nie tylko zdrowe, ale i dodatkowo sprzyjało utracie zbędnych kilogramów.