Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Brytyjscy naukowcy wykazali, jak duży wpływ na zachowanie ludzi ma samo logo Red Bulla - popularnego napoju energetycznego polecanego w okresach wzmożonego wysiłku fizycznego i psychicznego.
Okazuje się, że budowana przez wiele lat taktyka marketingowa marki ma znaczący wpływ na konsumentów. Już sam widok charakterystycznego, złoto-czerwonego logo sprawia, że postępują oni w myśl sloganów “Red Bull ożywia ciało i umysł” czy “Red Bull doda Ci skrzyyydeł!”.
Uczestnicy przeprowadzonego przez Brytyjczyków eksperymentu wzięli udział w grze komputerowej, zasiadając w jednym z identycznie działających samochodów wyścigowych, różniących się jedynie malowaniem. Poszczególne wyścigówki oznaczone były innym logo i miały charakterystyczne barwy, np. dla Red Bulla, Coca-Coli czy Guinnessa.
Okazało się, że gracze umieszczeni w bolidach firmowanych przez omawiany napój energetyczny, przejawiali cechy często przypisywane jego marce, a więc prędkość, moc oraz skłonność do agresji i podejmowania ryzyka.
Miało to zarówno pozytywne, jak i negatywne strony. Część ryzykantów w imponującym tempie, bez przeszkód pokonywała całą trasę, ale też nierzadko lekkomyślność innych doprowadzała do wypadku i straty cennego czasu. Zdaniem autorów badania taki wpływ odbywał się poza świadomością konsumentów.
Zjawisko to nazywane jest nieświadomym primingiem marki, czyli zwiększeniem dostępności pewnych kategorii poznawczych, wykraczających poza sferę myślenia i kształtujących rzeczywiste działania konsumentów.
Wyniki opisywanego eksprymentu sugerują, że wszystkie otaczające nas marki mają prawdopodobnie większy wpływ na nasze zachowanie, niż nam się wydaje...