Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Najnowsze badania wykazały trzykrotnie wyższy współczynnik samobójstw wśród osób, których rodzic popełnił samobójstwo. Jak się okazuje, samobójcza śmierć matki może mieć większe znaczenie niż śmierć ojca.
Jak wynika z policyjnych statystyk, w zeszłym roku na swoje życie skutecznie targnęło się 4384 Polaków (3739 mężczyzn i 645 kobiet). To niemal tyle, ile co roku ginie w wypadkach drogowych. Obok bezrobotnych, osób z zaburzeniami psychicznymi czy ofiar przemocy domowej, największą grupą ryzyka w ostatnich latach stają się także dzieci. W zeszłym roku zginęło w ten sposób 26 osób poniżej 15 roku życia. Rok wcześniej było ich 19.
Naukowcy z Johns Hopkins University i Karolinska Institute w Szwecji wyszczególnili wzorzec osobowy potencjalnych samobójców. By móc go określić, przebadali 14299 dzieci osób, które popełniły samobójstwo i 12080 dzieci osób, które zginęły w wypadku od 1973 do 2003 roku.
Okazało się, że w porównaniu do dzieci, które straciły ojca w wyniku wypadku, ich rówieśnicy, których ojcowie popełnili samobójstwo nie przejawiali większych skłonności samobójczych. Byli wprawdzie częściej hospitalizowani z powodu depresji lub stanów lękowych, jednak nie wykazywali większych skłonności do psychozy, zaburzeń osobowościowych, uzależnienia od narkotyków lub alkoholu niż dzieci, których ojcowie zginęli w wypadku.
Specjaliści sugerują, że zarówno wpływ genów, jak i samobójstwo rodzica może zwiększyć ryzyko niektórych chorób psychicznych. Taka strata z pewnością przyczynia się do powstania traumy i chorób psychicznych dziecka. Jak się okazuje, samobójcza śmierć matki może mieć większe znaczenie niż śmierć ojca.