Koniec z roztargnieniem lub pokusami... Jeśli trudno jest ci przestrzegać diety, próbujesz rzucić nałóg lub nie chce ci się pracować, a gonią cię terminy, mamy dla ciebie wiadomość - wystarczy świadomość, że siła woli jest nieograniczona.








Okazuje się, że nieodparte pragnienie zrobienia przerwy podczas pracy lub nauki czy kolejne sięgnięcie po "ostatniego" papierosa nie wynika tak naprawdę ze zmęczenia czy potrzeby organizmu, ale z naszej psychiki, a dokładniej mówiąc, ze sposobu w jaki pojmujemy siłę woli.








W powszechnym przekonaniu jedynym sposobem na "naładowanie akumulatorów" w momencie, gdy słabnie nasza silna wola jest odpoczynek, kolejny papieros, pożywienie i inne fizyczne czynności. Możliwość oparcia się pokusie i skupienia się na wykonywanym zadaniu była hamowana poprzez myślenie o sile woli, jak o czymś co jest biologicznie ograniczone.







Amerykańscy naukowcy odkryli jednak, że sposób myślenia oraz osobiste przekonania dotyczące silnej woli determinują, jak długo i jak intensywnie dana osoba jest skłonna do pracy nad trudnym ćwiczenim umysłowym.








W ramach czterech eksperymentów badacze sprawdzili i zmanipulowali przekonaniami uczestników na temat siły woli. Po wykonaniu męczącego zadania okazało się, że ci, którzy wierzyli, że siła woli jest zasobem ograniczonym wykazywali gorszą koncentrację niż osoby, które czuły, że mają nad nią kontrolę.








Co więcej, osoby, które miały gorszą koncentrację jadły o 24% więcej niezdrowych posiłków typu fast food.








Zdaniem Amerykanów przekonanie, że siła woli nie jest ograniczonym zasobem sprawia, że ludzie stają się silniejsi w pracy, stawiającej przed nimi wyzwania, a więc np. w pokonywaniu nałogów.