Dziś w Grecji ponownie wchodzi w życie zakaz palenia papierosów we wszystkich miejscach publicznych znajdujących się wewnątrz budynków. Pierwsza nieudana próba wprowadzenia takiego rozwiązania miała miejsce już w ubiegłym roku, jednak większość greckich palaczy nie zastosowała się wówczas do przepisów ograniczających ich prawa.








Tym razem policja ma czujniej i bezwzględnie nadzorować jego respektowanie i wlepiać mandaty niepokornym obywatelom.








W myśl nowych przepisów zakaz palenia obowiązuje m.in. w szpitalach, szkołach, na lotniskach, przystankach autobusowych, w barach, kawiarniach i restauracjach. Tolerujący palenie klientów właściciele tych lokali mogą zapłacić nawet 10 tysięcy euro grzywny. Z kolei palacze, którzy złamią zakaz - zostaną ukarani mandatem w wysokości 500 euro.









Obecnie ponad 40% obywateli Grecji to nałogowi palacze tytoniu. Rocznie wypalają oni około 32 miliardów papierosów, wydając na swój nałóg 4,5 miliardów euro.








Według szacunków greckiego ministerstwa zdrowia, koszty leczenia odtytoniowych chorób wynoszą ponad 2 miliardy euro rocznie, czyli około 60% zysków, jakie w 2009 roku przyniosła budżetowi tego kraju akcyza na papierosy.