Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Wyniki najnowszych badań ujawniające przedwczesne osiąganie dojrzałości płciowej przez dziewczynki niepokoją naukowców, gdyż poważnie może to szkodzić ich zdrowiu.
Wzięło w nich udział 1239 dziewcząt w wieku od 6 do 8 lat. Wśród nich było po około 30% przedstawicielek rasy białej, czarnej i latynoskiej oraz około 5% Azjatek. Okazało się, że 10,4% białych, 23,4% czarnych i 14,9% latynoskich dziewcząt w wieku 7 lat miało na tyle rozwinięte piersi, by można było uznać, że weszły w okres pokwitania.
Takie przyspieszone dojrzewanie może wywoływać negatywne skutki zarówno pod względem medycznym, jak i psychospołecznym. Wcześniejsze badania sugerują, że zbyt młody wiek pierwszej miesiączki nieznacznie zwiększa ryzyko rozwoju raka piersi, prawdopodobnie dlatego, że naraża to na dłuższe działanie hormonów - estrogenu i progesteronu, którymi mogą żywić się niektóre nowotwory.
Dodatkową trudnością związaną z przedwczesnym pokwitaniem może okazać się życie społeczne i emocjonalne dziewczynki o umyśle dziecka i ciele dojrzałej kobiety - jest ona bowiem narażona na zaczepki mężczyzn i chłopców i może nie radzić sobie z własnymi emocjami i seksualnym pobudzeniem, wywołanymi podwyższonym poziomem hormonów.
Specjaliści twierdzą, że decydującą rolę w kwestii wcześniejszego dojrzewania dziewczynek pełni wzrost wskaźników otyłości, gdyż to właśnie tkanka tłuszczowa jest zdolna do produkcji hormonów płciowych. Ich zdaniem pewną rolę odgrywają też substancje chemiczne zawarte w produktach codziennego użytku.