Zespół specjalistów z Loyola University w Chicago wykazał, że nadmierne spożycie alkoholu w młodości stwarza większe ryzyko zachorowania na osteoporozę i inne schorzenia kości w podeszłym wieku.









Wyniki badań przeprowadzonych na szczurach świadczą o tym, że przyjmowanie alkoholu w młodym wieku powoduje zakłócenia w funkcjonowaniu genów zaangażowanych w budowę kości, co ma negatywne skutki w przyszłości.










Już jakiś czas temu naukowcy odkryli, że młode szczury, którym podawano znaczne ilości alkoholu, miały o 15% słabszą masę kostną niż myszy wystawione na działanie soli fizjologicznej. Zaobserwowano też, że spożywanie przez nie alkoholu wpływało na około 300 genów związanych z budową kości, zwiększając lub zmniejszając ilość kwasu RNA, który odgrywa kluczową rolę w procesie produkcji białka - budulca kości i innych tkanek. Zmiany, którym pod wpływem alkoholu uległy geny, wywołały zakłócenia molekularnych ścieżek odpowiedzialnych za prawidłowy metabolizm kości. W rezultacie pijące w młodości szczury cierpiały na starość z powodu zmniejszonej masy kostnej, co zwiększało jednocześnie ryzyko osteoporozy i złamań.

Specjaliści przypuszczają, że podobna zależność występuje także w przypadku ludzi.