Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Z powodu handlu bezakcyzowego tytoniu w internecie skarb państwa traci miliony złotych. Tytoń sprzedawany na aukcjach jako "wyrób kolekcjonerski" po niskich cenach kusi palaczy, którzy bynajmniej nie są jego "kolekcjonerami"...
Sprzedawcy są w stanie upłynnić drogą internetową 100 kilogramów tytoniu w jedną dobę i zarobić na tym na czysto 10 tysięcy złotych.
Aukcyjne anonse opatrzone są zwykle adnotacją: "Aukcja ma charakter kolekcjonerski". Ma to sugerować, że oferta skierowana jest osób, które nabytego tytoniu nie będą palić. Niektóre oferty są tak atrakcyjne, że kończą się już po kilku godzinach z powodu wykupienia towaru.
Kilogram legalnego tytoniu kosztuje w sklepach - tych tradycyjnych i internetowych - około 260 złotych, a ponad 80% tej kwoty stanowi akcyza i podatek VAT. Szukający oszczędności palacze kupują więc nielegalny tytoń. Zarówno sprzedawcy, jak i nabywcy takich "wyrobów kolekcjonerskich" ryzykują jednak kontrolą antyterrorystów, celników bądź urzędu skarbowego.