Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Zdaniem szkockich specjalistów z Uniwersytetu Edynburskiego najlepiej z plagą otyłości poradzi sobie odpowiedni, ustawowy system zakazów i nakazów.
Zbiór naukowych badań, wydanych ostatnio przez uniwersyteckie wydawnictwo pt. „Geografia otyłości", wskazuje na zmianę stylu życia jako główne źródło problemu szybkiego tycia społeczeństw. I tak, do czynników z nim związanych można zaliczyć upowszechnienie się samochodów, brak naturalnych terenów rekreacyjnych, jak równiez nadmiar i łatwy dopstęp do taniego, wysokokalorycznego jedzenia.
Zdaniem autorów publikacji, jedynym skutecznym sposobem na walkę z plagą otyłości mogłyby być rozwiązania systemowe, wprowadzone przez będących u władzy polityków. Specjaliści zachęcają rząd do promowania zdrowszych nawyków żywieniowych, np. poprzez dofinansowywanie owoców i warzyw oraz nakładanie podatków od wysokokalorycznej żywności.
Sugerują też, by lokalne władze poszczególnych miast zachęcały ludzi do częstszego podejmowania aktywności fizycznej poprzez odpowiednie kreowanie przestrzeni miejskiej. Wskazują na potrzebę tworzenia większej ilości parków, miejsc do spacerowania i ruchu rowerowego, a także na zwiększenie dostępu do sklepów ze zdrową żywnością.