Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Na dorocznym spotkaniu Amerykańskiego Collegium Medycyny Sportowej, które odbyło się w dniach 2-5 czerwca w Baltimore przedstawiono wyniki najnowszego badania przeprowadzonego przez specjalistów z Uniwersytetu Stanu Indiana w St. Louis. Sugerują one, że osoby, które utrzymują porządek w swoim domu mają lepszą kondycję fizyczną niż osoby niechlujne.
Wniosek ten powstał na podstawie analizy wyników wieloletniego studium dotyczącego zdrowia 998 Afroamerykanów w wieku od 49 do 65. Ta grupa etniczna jest znacznie bardziej narażona na choroby układu krążenia. Aktywność fizyczna może przeciwdziałać pojawieniu się czynników ryzyka tych schorzeń, a jeśli już wystąpią - łagodzić ich wpływ.
Amerykańscy naukowcy przeanalizowali związek pomiędzy aktywnością fizyczną respondentów a różnymi czynnikami dotyczącymi ich mieszkań oraz ich najbliższej okolicy. Sprawdzono takie elementy jak czystość, umeblowanie, jakość powietrza, hałas i ogólny stan mieszkalnych budynków. Pod uwagę wzięto też czynniki demograficzne, socjoekonomiczne i stan zdrowia uczestników badania, jak również ich subiektywne opinie na temat własnego mieszkania i jego najbliższego otoczenia.
Okazało się, że czyste i uporządkowane mieszkania miały silniejszy związek z poziomem aktywności fizycznej respondentów niż obecność w okolicy chodników dla pieszych i innych czynników postrzeganych jako ważne w promowaniu ruchu. Zdaniem autorów badania są one wartościowe, ale przyniosą efekt dopiero wtedy, gdy ludzie będą aktywni w swoich własnych domach.
Istnieją trzy możliwe wytłumaczenia powyższej zależności: albo to warunki panujące w mieszkaniu danej osoby mają wpływ na jej aktywność fizyczną, albo utrzymując porządek w domu ludzie po prostu więcej i regularniej się ruszają, albo też osoby dbające o swoje mieszkanie należą jednocześnie do tych, które dbają też o swoje ciało i zdrowie.