Najnowsze badania przeprowadzone przez naukowców z kilku amerykańskich ośrodków naukowych potwierdziły wysoką szkodliwość korzystania z solariów. Opalanie się w nich aż trzykrotnie zwiększa ryzyko zachorowania na czerniaka, który jest najgroźniejszym złośliwym nowotworem skóry. Mimo, że stanowi tylko kilka procent wszystkich nowotworów w tej grupie, to odpowiada za 75% zgonów z ich powodu.










W ciągu ostatnich 20 lat liczba zachorowań na czerniaka na świecie ( w tym także w Polsce) uległa potrojeniu. Każdego roku w naszym kraju diagnozuje się 2 tysiące nowych przypadków tego nowotworu, a jednocześnie 1 tysiąc pacjentów umiera z jego powodu.



 

Częściową odpowiedzialność za wysoki odsetek zachorowań na czerniaka ponosi duża popularność łóżek opalających.










W przeprowadzonym niedawno amerykańskim badaniu wzięło udział 2,3 tysiąca osób, z których ponad połowę stanowili pacjenci z czerniakiem zdiagnozowanym w wieku od 25 do 59 lat. Jak się okazało, użytkownicy solariów - niezależnie od tego, czy emitowały one promieniowanie UVB czy UVA - byli średnio o 74% bardziej narażeni na nowotwór niż ci, którzy nie korzystali z nich wcale.

 

Po raz pierwszy wykazano też, że ryzyko zachorowania na czerniaka jest w większym stopniu związane z liczbą godzin spędzanych w solarium, niż z tym, w jakim wieku dana osoba zacznie korzystać z opalających łóżek. Rośnie ono wraz z częstością wizyt, niezależnie od wieku, płci czy rodzaju łóżka opalającego.











U osób, które odwiedzały solaria przez ponad 10 lat, łącznie spędziły w nich ponad 50 godzin, bądź też wzięły udział w ponad 100 sesjach opalania, ryzyko rozwoju czerniaka było wyższe aż o 150-200%. Zagrożenie dotyczyło użytkowników wszystkich łóżek opalających - w przypadku tych, którzy korzystali z urządzeń emitujących UVB ryzyko wrastało o 200%, natomiast w przypadku łóżek emitujących UVA - o ponad 300%.












Autorzy badania mają nadzieję, że jego wyniki pomogą przyspieszyć decyzję Agencji ds. Żywności i Leków odnośnie regulacji prawnych dotyczących właścicieli solariów. Spacjaliści wskazali też na konieczność edukowania społeczeństw na temat czynników ryzyka zachorowania na czerniaka oraz zachęcania ich do ochrony skóry przed nadmiarem promieni UV. Przypominają ponadto, by pamiętać o regularnym kontrolowaniu znamion na skórze i zgłaszaniu się z wszelkimi niepokojącymi zmianami do dermatologa, gdyż wczesne wykrycie czerniaka u pacjenta daje duże szanse na jego wyleczenie, w przeciwieństwie do tych pacjentów, u których nastąpiły już przerzuty.