W wielkiej Brytanii występuje obecnie najwyższy w Europie wskaźnik zaburzeń odżywiania. Niezadowolone ze swojej wagi są już pięciolatki, a przypadki anoreksji zdarzają się już u siedmiolatek. Według szacunków Królewskiego Kolegium Psychiatrów z chorobą tą zmaga się jedna na 150 dziewczynek i jeden na 1000 chłopców w wieku 15 lat. 40% nastolatek i 25% nastolatków o normalnej wadze ciała uważa, że powinno schudnąć.











Skala zjawiska jest duża i ciągle rośnie, dlatego specjaliści z Brytyjskiego Towarzystwa Psychologicznego twierdzą, że promowanie anoreksji powinno być nielegalne. Jednym z głównych problemów są strony internetowe zachęcające użytkowników do niezdrowych praktyk. Za ich pośrednictwem dziewczynki wymieniają się uwagami na temat różnych „cudownych” diet (od których zaczyna się wiele przypadków anoreksji czy bulimii), na temat działania środków przeczyszczających, metod przeciwdziałania efektom leczenia oraz sztuczek ułatwiających ukrycie choroby przed otoczeniem. Co więcej, użytkownicy takich portali organizują konkursy, kto najszybciej i najwięcej straci na wadze.











Ani policja, ani inne organy ścigania nie zajmują się jednak likwidowaniem stron promujących anoreksję i inne zaburzenia odżywiania. Brytyjscy eksperci apelują do rządu, by ten powołał specjalny organ, który zająłby się kontrolą tego rodzaju treści w sieci i usuwaniem stron promujących modę na zbyt wychudzoną sylwetkę. Rozwiązaniem mogłoby być stworzenie listy takich stron, jednak blokowanie ich jest o tyle trudne, że często z brytyjskiego serwera trafią na zagraniczny, co utrudnia kontrolę nad nimi.











Problem dotyczy też innych europejskich państw - np. w Hiszpanii liczba stron gloryfikujących anoreksję jako styl życia i klucz do sukcesu w ciągu ostatnich dwóch lat wzrosła niemal pięciokrotnie – do ponad 400. O uznanie propagowania anoreksji za przestępstwo i wpisanie go do kodeksu karnego zabiegają także specjaliści z tego kraju.










Wzorem dla powyższych jest Francja, w której od 2008 roku obowiązują przepisy pozwalające na surowe karanie wszystkich środków przekazu (a więc także właścicieli stron www i autorów blogów) za promowanie nadmiernej chudości. Za przestępstwo tego typu grozi kara pozbawienia wolności do trzech lat i grzywna w wysokości do 71 tysięcy euro.