Znany amerykański lekarz Joel Moskowitz zaapelował do władz kraju, by zaczęły uczulać społeczeństwo na niebezpieczeństwa związane z używaniem telefonów komórkowych oraz uczyć, w jaki sposób minimalizować efekty działania fal elektromagnetycznych przez nie wytwarzanych.











W artykule opublikowanym w "San Francisco Chronicle" specjalista wyraził swoją opinię, że „nadszedł czas, by rząd w takim samym stopniu ostrzegał opinię publiczną o potencjalnych niebezpieczeństwach związanych z telefonami komórkowymi, jak robił to w latach 60. w przypadku papierosów”.










Moskowitz przyznaje, że wprawdzie nie ma jeszcze rozstrzygających dowodów na to, że używanie komórek zwiększa ryzyko zachorowań na raka, jednak pojawia się ku temu coraz więcej przesłanek.










W swoim apelu lekarz przypomina, że analogiczna sytuacja miała miejsce w czasach, gdy zaczęto wprowadzać ostrzeżenia przed paleniem papierosów - wówczas także nie było powszechnej zgody co do ich szkodliwości.











Jego zdaniem rząd powinien podjąć pewne kroki w tym zakresie, by uświadomić społeczeństwo o niebezpieczeństwie związanym z używaniem komórek, które stały się dziś niemal nierozłącznym atrybutem każdego z nas.