W ostatnich latach liczba zatruć pochodnymi opium i środkami uspokajającymi w USA wzrosła o 65%. Coraz więcej narażonych na nadmierny stres Amerykanów próbuje radzić sobie z nim za pomocą leków.









Jak wynika z badań opublikowanych ostatnio w "American Journal of Preventive Medicine", zatrucie lekami jest obecnie drugą co do częstości przyczyną przypadkowej śmierci w USA. Wśród osób powyżej 30 roku życia liczba ofiar śmiertelnych zatruć lekami jest większa nawet niż liczba zgonów wskutek wypadków drogowych. W latach 1999-2006 najbardziej - bo aż o 400% wzrosła liczba zatruć metadonem.










Zdaniem specjalistów zgony i hospitalizacje związane z przedawkowaniem leków na receptę osiągnęły rozmiary epidemii.










Autorzy raportu - badacze z West Virginia University School of Medicine twierdzą, że niewłaściwie stosowane leki na receptę mogą być równie niebezpieczne, co sprzedawane na ulicach narkotyki, dlatego apeluja o rozwagę w ich przyjmowaniu.