Na zlecenie jednej z największych w Wielkiej Brytanii sieci sklepów towarowych - Debenhams - naukowcy przeprowadzili badanie, z którego wynika, iż w przypadku pań zakupy skutecznie spalają nadwyżkę kalorii.

Statystyczna kobieta każdego roku, podczas robienia zakupów spala 48 tysięcy kalorii, co przekłada się na 25 dni głodówki i wysiłek porównywalny z ponad 246 kilometrowym spacerem...Tygodniowo na buszowanie pomiędzy sklepowymi półkami i wieszakami panie tracą około 385 kalorii.

Oprócz nadwyżki kalorii, zakupy pochłaniają także sporo czasu. Jak się okazuje, kobiety najczęściej i najdłużej robią zakupy żywieniowe - średnio przez 1 godzinę i 22 minuty około 60 razy w roku, czyli w sumie 82 godzin 12 minut. Na drugim miejscu w tym rankingu są zakupy odzieżowe - panie robią je 24 razy w roku, średnio przez 1 godzinę 59 minut, co przekłada się na 47,5 godziny w ciągu całego roku. Zakupy innego rodzaju dokonywane są 48 razy po 38 minut, co daje 30 godzin 14 minut w skali rocznej. Na wyszukiwanie, porównywanie, wybieranie i w końcu - na płacenie za zakupy kobiety przeznaczają w sumie 159 godzin 57 minut rocznie.

 

Zgodnie z wytycznymi brytyjskiej Narodowej Służby Zdrowia należy wykonać w ciągu dnia minimum 10 tysięcy kroków. Na każdorazową wyprawę do sklepu kobieta zużywa blisko 3/4 zalecanej dziennej normy - ponad 7000 kroków. Dodatkowo, dźwiganie zakupów może dawać podobne rezultaty jak ćwiczenia w sali gimnastycznej.

W ciągu tygodnia, podczas robienia zakupów panie przemierzają dystans 4,5 kilometra, co zajmuje im 2,5 godziny. Dla porównania - statystyczny mężczyzna na robienie zakupów przeznacza zaledwie 50 minut tygodniowo, przemierzając przy okazji odległość 2,4 kilometra.