Przemyt wyrobów tytoniowych staje się dziś bardziej opłacalny od narkotyków - zyski są porównywalne, a kary w przypadku wykrycia przestępstwa - znacznie niższe. Z tego powodu międzynarodowe gangi skupiają się na szmuglowaniu papierosów, powodując każdego roku około 7 miliardów euro strat. Przykładowo, udany przemyt jednego kontenera, czyli 100 tysięcy paczek papierosów z Polski do Anglii to zarobek około 2 milionów złotych.

 

Polska stała się centrum dystrybucyjnym papierosów wędrujących ze Wschodu do krajów Unii Europejskiej. W 2009 roku policja, służby celne i graniczne odebrały przemytnikom rekordową ilość 750 milionów sztuk nielegalnych papierosów, czyli blisko o 100 milionów więcej niż w roku poprzednim.

 

Cena jednej paczki papierosów na ukraińskim bazarze wynosi niecale 0,5 euro, po przekroczeniu polskiej granicy wzrasta do około 2 euro, w Niemczach - do 5 euro, natomiast w Wielkiej Brytanii czy Norwegii - już 8 - 9 euro.


 

Zyski z przemytu są więc ogromne, dlatego na usługach gangów działają tysiące ludzi - od właścicieli magazynów, przez kierowców, aż po skorumpowanych przedstawicieli prawa...
 

Szacuje się, że co dziesiąty papieros sprzedawany na terenie Unii Europejskiej pochodzi z przemytu.
 

W celu uszczelnienia polskich granic w najbliższym czasie przeznaczonych zostanie 133 miliona złotych. Środki te zostana wykorzystane na zakup specjalistycznego sprzętu, np. rentgenów prześwietlających całe wagony kolejowe, na zakup pojazdów oraz broni dla najbardziej narażonych na ryzyko celników, na dodatkowe etaty funkcjonariuszy straży granicznej oraz na szkolenia dla psów.