Przy okazji badań nad korzystnymi właściwościami snu, brytyjscy naukowcy opracowali klasyfikację czynników, które są w stanie zakłócić sen. Jak się okazuje - śpiącego mężczyznę szybciej rozbudzi samochodowy alarm czy natrętna, bzykająca nad uchem mucha, niż płacz własnego dziecka...

 

Najszybciej i najczęściej mężczyzna przerywa sen, gdy uruchomi się sygnał w samochodzie. Drugie miejsce pośrdód takich "nieoczekiwanych budzików" zajęły silne i głośne podmuchy wiatru, natomiast trecie - wspomniane już bzyczenie natrętnej muchy.

 

Z kolei dla kobiet nie istnieje silniejszy bodziec skłaniający do nagłej pobudki niż płacz dziecka. Kolejne miejsca w tej klasyfikacji zajęły odgłosy pobliskich chuligańskich rozróbek, a także chrapanie partnera.



 

Zdaniem autorów badania odkryta odmienna wrażliwość na dźwięki podczas snu może odzwierciedlać ewolucyjne różnice międypłciowe. Kobiety "zaprogramowane są" do większego reagowania na odgłosy związane z możliwymi zagrożeniami dla ich dzieci, natomiast mężczyźni - na reagowanie na dźwięki, które mogą stwarzać niebezpieczeństwo dla całej rodziny.