Zespół naukowów z San Diego State University, pracujący pod nadzorem dr Elli Slaughter zbadał szkodliwość niedopałków papierosów wyrzucanych do jezior, rzek i mórz. W ich opinii są one dużo bardziej toksyczne dla ryb słodko- i słonowodnych niż unoszące się na wodach plastikowe butelki.

 

Okazuje się, że nawet jeśli w pecie pozostanie niewiele niespalonego tytoniu, to i tak już jeden moczący się w litrze wody niedopałek papierosa zabije 50% pływających w nim ryb. Podobne działanie wykazują 4 niezawierające już nikotyny filtry z wypalonych papierosów.

 

Eksperymenty przeprowadzono na narybku słonowodnych smugoboków (Atherinops affinis) oraz słodkowodnych Pimephales promelas. Gatunki te wykorzystywane są przez amerykańską Agencję Ochrony Środowiska jako modele podczas badań nad skażeniem wód.

 

Szauje się, że każdego roku do środowiska trafia 4,5 biliona petów.  Trucizna, jaka wycieka z nich do wód, w tym do oceanów jest toksyzna dla żyjących w niej stworzeń.