W Hiszpanii odnotowano pierwszy przypadek zaawansowanego uzależnienia dwojga nastolatków od telefonów komórkowych. Trafili oni do szpitala psychiatrycznego.
Korzystanie z urządzeń zajmowało im minimum 5-6 godzin każdego dnia. Telefony służyły im do dzwonienia, esemsowania, czatowania oraz grania w gry. W konsekwencji dzieci opuściły się w nauce, oszukiwały rodziców, by zdobyć pieniądze na telefony i ich utrzymanie.
Zachowania takie są typowe dla niemal wszystkich rodzajów uzależnień, dla alkoholików, narkomanów czy hazardzistów.
Nałóg rozwinął się u hiszpańskich nastolatków już po 18 miesiącach użytkowania aparatów.
Z powodu znacznych zaburzeń zachowania, trafili oni pod opiekę psychiatrów. Czeka ich trzymiesięczny "odwyk" od telefonów.
Specjaliści ostrzegają, iż problem uzależnienia od komórek narasta, zwłaszcza wśród młodzieży.
Ostatnie badania przeprowadzone w Hiszpanii wykazały, iż około jedna trzecia nastolatków wykazuje symptomy uzależnienia od telefonu.