Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Zdaniem brytyjskich naukowców z Uniwersytetu z Kent powszechność pigułek gwałtu w Wielkiej Brytanii jest mitem, gdyż najczęściej stanowią one jedynie dobrą wymówkę dla młodych Brytyjek, które usprawiedliwiają nią swoje pijackie ekscesy.
Socjolodzy twierdzą, że ogromna większość gwałtów, które są następstwem zabawy w pubach czy klubach, nie jest efektem działania narkotyku, tylko picia"na umór" - coraz bardziej powszechniejszego zwyczaju wśród młodych kobiet.
Przebadano ponad 200 mieszkanek Londynu i okolic, które zgłosiły policji, że zostały zgwałcone. Policyjne dochodzenie w większości przypadków wykazało, że ofiary przestępstwa na tle seksualnym były wyraźnie nietrzeźwe, a nie pod wpływem działania tabletki gwałtu.
Wyniki badań opublikowanych w "British Journal of Criminology" mówią o tym, że 3/4 w opinii ankietowanych studentów gwałty zdarzają się głównie z powodu dosypanych do drinków narkotyków. Zdaniem specjalistów to tylko miejska legenda. W rzeczywistości młode kobiety upijają się tak mocno, że przestają panować nad tym, co dzieje się wokół nich. To właśnie wtedy padają najczęściej ofiarami przestępstw seksualnych.