Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Niektóre rodzaje grzybów czy marihuana to nie jedyne występujące w naturze halucynogeny. Istnieją też pewne gatunki ryb, których spożycie wywołuje halucynacje i omamy porównywane z wizjami, jakich doświadcza człowiek po LSD.
Sarpa salpa to ryba żyjąca w wodach przybrzeżnych Afryki, Teneryfy, Malty, Cypru, a ostatnio także w okolicach Wielkiej Brytanii.
Jest ona popularnym daniem podawanym we francuskich czy hiszpańskich restauracjach. Portawa umiejętnie przyrządzona z tuszy Sarpa salpa nie wywoła halucynacji, gdyż psychogenne właściwości posiada tylko jej głowa. Jeśli jednak kucharz zapomni o tym fakcie lub nie jest jego świadomy i np. ugotuje na głowach ryby zupę - efekty takiego posiłku mogą okazać się zaskakujące.
Halucynogeny w rybie pochodzą od planktonu, którym się ona żywi i są na tyle silne, że jeden posiłek na bazie głów Sarpa salpa może spowodować nawet kilkudniowy odlot.
Podobne do Sarpa salpa właściwości mają też inne roślinożerne ryby z grupy „dream fish” (ryby marzeń), a także kiełbie, barwena molukańska, morszczyn czy rabbitfish.