Ankieta

Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?

14%
zdecydowanie tak
8%
raczej tak
14%
nie wiem
15%
raczej nie
49%
zdecydowanie nie

Globalna wojna z niechcianymi kilogramami

dodano: Poniedziałek, 12 Październik 2009, 10:46:02

Światowa Organizacja Zdrowia alarmuje, że mamy do czynienia z prawdziwą epidemią otyłości. Problem z nadwagą ma dziś ponad miliard dorosłych ludzi na całym świecie, z czego około 300 milionów cierpi na chroniczną otyłość. Liczba ta potroiła się od 1980 roku i prawdopodobnie będzie nadal rosła, gdyż problem z nadmiarem kilogramów ma dziś 22 milionów dzieci poniżej piątego roku życia.
 

 

 

 



Jednym z najgrubszych narodów świata jest kolebka fast foodów - USA. W kraju liczącym 300 milionów mieszkańców nadwagę ma ponad 120 milionów obywateli, a 60 milionów cierpi na chroniczną otyłość.

 

 

 

 



Eksperci żywienia biją na alarm i proponują szereg działań, które mają na celu zahamowanie epidemii otyłości. Być może już niedługo amerykański rząd wprowadzi przepis, według którego wszyscy producenci napojów gazowanych i pożywienia typu fast food będą musieli płacić dodatkowy podatek. Już rok temu wprowadzenie takiego nakazu zapowiedział David Paterson - gubernator stanu Nowy Jork.

 

 

 

 



Dzięki dodatkowej opłacie cena półlitrowego napoju może się zwiększyć nawet o 20%, co zdaniem ekspertów skutecznie zniechęci część konsumentów do jego zakupu. Według prognozy, spożycie niezdrowego jedzenia może spaść nawet o 10%. Dodatkowo, w ciągu dziesięciu lat do budżetu państwa trafi  około 50 miliardów dolarów. Wpływy z tego podatku prawdopodobnie przeznaczone będą na walkę z otyłością. Obecnie rząd wydaje na nią około 140 miliardów dolarów rocznie, jednak jak na razie - efektów nie widać...

 

 

 




Oprócz wprowadzenia podatku od niezdrowej żywności, w USA pojawiają się też inne pomysły na walkę z niechcianymi kilogramami. Institute of Medicine and National Research Council zaproponował niedawno wprowadzenie przepisu nakazującego restauratorom umieszczanie liczby kalorii obok wszystkich potraw znajdujących się w menu. Specjaliści zalecają też ograniczenie możliwości oglądania telewizji i grania w gry komputerowe po lekcjach i udostępnienie przyszkolnych placów zabaw i boisk dla wszystkich mieszkańców okolicy.
 

 

 

 



Z nadprogramowymi kilogramami zmagają się też mieszkańcy Wielkiej Brytanii. Sacuje się, że jeśli nie zostaną podjęte jakiekolwiek działania, w 2050 roku nadwaga będzie problemem dziewięciu na dziesięciu dorosłych Brytyjczyków oraz dwóch trzecich dzieci. Już teraz problem z otyłością ma ponad 20% wszystkich uczniów.
 

 

 

 

 


Wizja ta przestraszyła władze kraju i w 2006 roku ogłosiły one, że serwowane w szkołach obiady muszą być zdrowe, pozbawione soli i tłuszczu. Rząd zabronił ponadto dawania i sprzedawania uczniom napojów gazowanych, czekolady, gumy do żucia, cukierków i czipsów. Teraz do każdego posiłku dzieci dostają warzywa i owoce, co ma pomóc w nadrobieniu lat zaniedbań i poprawić zdrowie uczniów.

 

 

 

 


W 2007 roku rząd Wielkiej Brytanii zakazał też reklamowania junk foodów w czasie trwania programów telewizyjnych dla dzieci.
 

 

 

 



Wszystkie dzieci uczące się w brytyjskich szkołach objęto także obowiazkowym programem ważenia.

 

 

 




Ponadto wybrano dziewięć miast najbardziej zagrożonych otyłością i rozpoczęto w nich wdrażanie programu przekształcania ich w „zdrowe miasta”. Przykładowo w Manchesterze uczniowie i pracownicy dostają punkty za przychodzenie do szkoły lub pracy na piechotę, a specjalne elektroniczne plakietki odnotowują każde wykonane przez nich ćwiczenie i przyznają punkty za spalone kalorie. Można je wymieniać na nagrody z katalogu, np. sprzęt sportowy lub wolny dzień w pracy.

 

 

 

 


W wojnie z nadwagą biorą udział także inne państwa.
 

 

 

 

 


Np. we Francji już w 2005 roku wprowadzono zakaz umieszczania w szkołach automatów z batonikami i colą. Nadwaga dotyczyła wówczas 16% dzieci, czyli dwukrotnie więcej niż 15 lat wcześniej.

 

 

 

 


W 2005 roku w Chinach za dużo ważyło aż 30% mieszkańców dużych miast – czyli o połowę więcej niż w 1992 roku. W całym kraju powstały więc specjalne obozy (tzw. fat camps), które pomagają Chińczykom zrzucić nadwagę.
 

 

 

 

 


Także w Polsce podejmowane są pewne kroki mające ograniczyć problem nadmiernych kilogramów wśród najmłodszych i nauczyć ich zdrowych nawyków. Według danych zebranych rok temu przez OBOP, na nadwagę lub otyłość cierpi 46% Polaków, jednak wciąż walkę ze zbędnymi kilogramami prowadzimy raczej na własną rękę.

2087 / 3125
Copyright © 2008-2024 Narkotyki.pl Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kliknij tutaj aby skontaktować się z administratorem.