„Pokoleniem T” określa się młodzież urodzoną w pierwszych latach transformacji społeczno-ustrojowej w Polsce, mającą obecnie około 18-21 lat, u której często występuje zaburzenie psychiczne określane jako „osobowość borderline”.
Takie zaburzenie psychiczne dotyczy osobowości charakteryzującej się niestabilnym obrazem własnej tożsamości, niepewnością co do słuszności celów, do których dana osoba dąży lub chciałaby dążyć, pustką wewnętrzną, chwiejnością związków z innymi ludźmi i łatwością zrywania tych związków, a także ignorowaniem wartości moralnych regulujących życie społeczne. Osoby z tym zaburzeniem wykazują ponadto skłonność do samookaleczeń, częściej podejmują próby samobójcze lub szantażują innych możliwością popełnienia samobójstwa.
Charakterystyczne dla dziewcząt z „pokolenia T” jest to, że dorównują one chłopcom, a często nawet przewyższają ich pod względem agresywności, braku tolerancji, nihilizmu, skłonności do nadużywania alkoholu, brania narkotyków lub innych środków psychoaktywnych. Równie łatwo jak swoi rówieśnicy, dziewczęta z tej generacji dokonują przestępstw i naruszają normy obyczajowe.
Zjawisko to występuje wprawdzie i wyraźnie manifestuje się w ostrej formie tylko u części młodzieży – w niektórych środowiskach, jednak zdaniem specjalistów transformacja wywarła ostotny, przeważnie negatywny wpływ na całą populację obecnych nastolatków.
Mechanizmy tego wpływu działają na czterech płaszczyznach: w rodzinie, szkole, w grupie rówieśniczej oraz poprzez media.
Chyba największe znaczenie ma tutaj sytuacja w rodzinie - młodzież często uważa, że rodzice „nie nadążają” za nowoczesnością, zarówno pod względem mentalnym, jak i praktycznym podejściem do życia. Nierzadko rodzice ciężko i długo pracują, przez co są tak zajęci i zmęczeni pracą, że nie mogą wiele czasu poświęcać swoim dzieciom. To wszystko sprawia, że relacje rodzic - dziecko są zaburzone. Młodzi ludzie z dużą rezerwą odnoszą się dziś do wartości moralnych i światopoglądowych uznawanych przez starszą generację. Dotyczy to także poglądów przekazywanych przez szkołę. Wprawdzie niektóre z tych wartości są przyjmowane przez młodzież, ale często w zmodyfikowanej formie, co nierzadko zupełnie zmienia ich sens. Proces ten jest dodatkowo pogłębiano przez kontakty i wpływy w grupach rówieśniczych.
Bardzo często młodzi ludzie nie są przygotowani do wciąż zmieniających się warunków życia. Zderzając się z jego realiami doznają coraz to nowych porażek, co bardzo często prowadzi do zaburzeń emocjonalnych i wypaczeń osobowości.
Na psychiczny rozwój młodzieży wpływają także media. Moga to robić w sposób bardzo pozytywny, ale też - co często ma miejsce - w sposób zdecydowanie szkodliwy. Wzorce społeczne i kulturowe lansowane dziś w komercyjnie nastawionych mediach odwołują się na ogół do prymitywnych, wręcz pierwotnych stanów funkcjonowania psychicznego. Dojrzały człowiek jest bardziej uodporniony na iluzję medialnej rzeczywistości, ale młodzież, zwłaszcza ta młodsza, takiej odporności jeszcze nie posiada. To sprawia, że media i nowe technologie nierzadko są przyczyną poważnych kryzysów.