Wśród długiej listy negatywnych skutków palenia papierosów znajduje się też niszczycielski wpływ na stan uzębienia. Nieświeży oddech czy przebarwienia szkliwa to tylko niektóre z nich...






Substancje smoliste, tytoń czy tlenek węgla zawarte w papierosach rujnują estetykę zębów. U nałogowców znacznie szybciej odkłada się kamień nazębny, który ma negatywny wpływ na dziąsła, może powodować długotrwały stan zapalny i ich krwawienie.






Przebarwienia szkliwa zębów są u palaczy wyjątkowo trudne do usunięcia, gdyż nie znajdują się one nie tylko na powierzchni, ale także w głębszych warstwach szkliwa zębów. Do tego dochodzi nieprzyjemny oddech, który często jest skutkiem stanów zapalnych błon śluzowych, palacze mają też obniżone odczucia smakowe, większą podatność na urazy błon śluzowych, częściej występują u nich nadżerki czy owrzodzenia. Odczuwają ponadto dyskomfort ze strony języka - często doskwiera im uczucie palenia, pieczenia, nadmiernej suchości, a nawet bólu.






Uzależnienie od tytoniu sprzyja także chorobom przyzębia, a zwłaszcza paradontozie.






Według szacunków na choroby przyzębia i dziąseł cierpi co trzeci Europejczyk. Nawet jeśli w początkowych latach nałogu dana osoba nie ma problemów z zębami, to prawdopodobnie dopadną ją one po pięćdziesiątce.






Świadczą o tym wyniki badań amerykańskich naukowców. Wykazali oni, że palacze średnio trzy razy częściej zapadają na schorzenia jamy ustnej niż osoby niepalące, dlatego tym pierwszym częściej wypadają zęby. Naukowcy policzyli ubytki u obecnych i byłych palaczy w wieku od 20 do 70 lat, a następnie porównali wyniki z tymi uzyskanymi osób nie palących i takich, które paliły krócej niż 10 lat.






Okazało się, że długoletnim palaczom brakowało średnio po 5 zębów, byłym palaczom po 4, a niepalący mieli tylko po 3 ubytki. To bezapelacyjny dowód na to, że palenie zwiększa ryzyko utraty uzębienia.






Nałogowcy powinni zastanowić się nad tym, czy kolejny papieros jest dla nich ważniejszy niż piękny uśmiech. Tym bardziej, że nie ma leków, które likwidują przyczyny paradontozy czy innych chorób przyzębia. Leczenie u stomatologa łagodzi lub usuwa jedynie ich objawy. Ratunkiem przed tymi chorobami jest rzucenie palenia, prawidłowa higiena jamy ustnej oraz stosowanie odpowiedniej diety bogatej w białka, witaminy i minerały, a ubogiej w cukry.






Należy też pamiętać, że produktami spalania tytoniu są węglowodory rakotwórcze, poprzez które ryzyko wystąpienia raka wargi czy języka u palaczy jest nawet trzykrotnie wyższe niż u osób niepalących, a wystąpienia raka jamy ustnej aż osiemnastokrotnie wyższe.






Jeśli palacz zechce uzupełnić ubytki w uzębieniu np. za pomocą implantów, musi pamiętać o tym, że przeprowadzenie takiego zabiegu będzie w jego przypadku trudniejsze niż u osób niepalących. U nałogowców wszelkie zabiegi związane z odbudową kości, takie jak np. poszerzenie wyrostka zębodołowego przed implantacją czy odbudowa kości przy implantacji natychmiastowej mają wyższy stopień ryzyka w porównaniu z takimi zabiegami u osób niepalących. Wyniki badań świadczą, że biorąc pod uwagę 10-letni okres użytkowania implantu ryzyko odrzucenia wszczepu u palaczy jest o 10% wyższe. Jeśli po zabiegu palacz dalej uparcie zamierza palić, to nie może tego robić przynajmniej przez pierwsze 2-3 tygodnie bezpośrednio po zabiegu implantologicznym.







Co ciekawe, okazuje się, że negatywny wpływ na stan uzębienia ma także papieros elektroniczny. Jego palenie powoduje niedobór witaminy C w organizmie, co jest z koeli przyczyną kruchości szkliwa i zmian w miazdze zęba. Oznacza to większą podatnośc na próchnicę. Wprawdzie elektroniczne papierosy nie zawierają substancji smolistych, które przebarwiają zęby, jednak zawierają szereg innych substancji, które negatywnie mogą odbić się na stanie zdrowia zębów i błon śluzowych w jamie ustnej. Zawierają glikol dietylenowy, substancję bardzo szkodliwą dla dróg oddechowych, a także nitrozoaminę czy tetrametylopirazynę - substancje bardzo toksyczne i rakotwórcze. Co więcej, w elektronicznych papierosach stosuje się nikotynę w formie płynnej. Podczas zaciągania się może ona dostać się do jamy ustnej i powodować szkody. 






Okazuje się więc że każdy papieros, nawet ten elektroniczny, potrafi być destrukcyjny dla olśniewającego uśmiechu. Co prawda skutków nałogu nie widać od razu, ale z pewnością dadzą o sobie znać po latach...