Kac
Alkohol spożywany w nadmiarze, jak każda używka - jest zwyczajnie szkodliwy. Kac, czyli syndrom dnia następnego po zakrapianej libacji jest odpowiedzią naszego organizmu na dostarczenie mu porcji trujących substancji. Jest niejako efektem wtórnego działania napojów alkoholowych, które, podane w nadmiarze zanieczyszczają i powodują szereg skutków ubocznych, a na dłuższą metę są uzależniające oraz zgubne dla organizmu.
Prawie każdemu od czasu do czasu zdarza się przesadzić z alkoholem i ponosić później przykre tego konsekwencje. Gdy taka sytuacja zaczyna mieć miejsce coraz częściej – należy zasięgnąć porady lekarskiej oraz jak najszybciej rozpocząć działania mające na celu ustrzeżenie się przed wpadnięciem w nałóg.
Zakładając jednak, iż większość ludzi lubi od czasu do czasu wypić piwo czy drinka oraz że czasami zdarza się przesadzić z ich ilością, warto stosować sposoby minimalizujące szkody, na jakie podczas picia narażone jest nasze zdrowie.
Gdy alkohol dostanie się do organizmu, zostaje tam poddany procesom przetwarzającym go w aldehyd octowy, następnie w kwas octowy, aż finalnie w dwutlenek węgla. Głównym winowajcą złego samopoczucia po spożyciu trunku jest najprawdopodobniej aldehyd octowy. To on wywołuje ból głowy oraz nudności. Po wchłonięciu do krwioobiegu zaczyna się odczuwać efekty wywoływane bezpośrednio przez etanol, a później przez aldehyd octowy. Wraz z momentem rozpoczynającym rozkład etanolu - rozpoczyna się też proces trzeźwienia, a co za tym idzie – pojawia się kac. Złe samopoczucie dzień po pofolgowaniu sobie w piciu jest po prostu efektem procesu wolnego oczekiwania na uwolnienie się organizmu od aldehydu octowego.
Jeśli ktoś cieszy się idealnym zdrowiem, dostarcza codziennie swojemu organizmowi odpowiednią porcję białka, węglowodanów i tłuszczów, a także składników mineralnych i witamin, wtedy sporadyczne przypadki nadużycia alkoholu będą wiązały się jedynie ze zmęczeniem i ospałością podczas następnego dnia. Jeśli jednak ktoś nie jest sportowcem lub przykłada niewielką wagę do zdrowego stylu życia – bardziej prawdopodobne będzie, że wystąpią u niego wszystkie dotkliwe skutki kaca. Może też potrwać on dłużej niż jeden dzień.
Każdy organizm radzi sobie z kacem inaczej, reaguje po swojemu. Najbardziej prawdopodobne z efektów przepicia są: odwodnienie, ból głowy, mdłości oraz ogólne zmęczenie. Cierpi też wątroba, czyli narząd, który staje z wypitym alkoholem „twarzą w twarz”, to on zajmuje się jego przetwarzaniem. Nadmiar kwasu w żołądku wywołuje nudności, a jelita rozleniwiają się, powodując wiatry i luźny stolec. Dodatkowo często popełniany błędem jest jedzenie tłustych, smażonych śniadań o poranku następującym po libacji. Jajecznica na boczku lub grzanki i kawa to chyba najgorszy, a zarazem często stosowany wybór w tej sytuacji. Szkody z przyjmowania substancji toksycznych ponosi również cera, gdyż skóra jest największym organem, który usuwają alkohol z organizmu.
Niestety nie wymyślono dotychczas naprawdę skutecznego środka na kaca, takiego, który doszczętnie eliminowałby jego objawy. Jest to trudne z prostych przyczyn chemicznych, gdyż taką możliwość dawałoby jedynie wynalezienie specyfiku przyśpieszającego wydalanie aldehydu octowego z organizmu.
Niemniej jednak istnieje jednak kilka sposobów na to, by uczynić kaca nieco mniej nieprzyjemnym.
Pomyśl zanim zaczniesz pić
Pierwszym podstawowym krokiem profilaktycznym jest odpowiednie nawodnienie organizmu. Wypijanie dużej ilości odpowiednich płynów (woda, ziołowe herbaty) jest zasadą zdrowego trybu życia niezależnie od imprezowych planów. Gdy jednak daleko nam do spełniania nam tych zaleceń na co dzień, przynajmniej na kilka dni przed planowanym piciem powinniśmy się do nich zastosować. Przygotuje to organizm do przyjęcia dawki alkoholu, zwiększającej poziom utraty płynów. Ponadto pomoże mu w procesie samooczyszczenia.
Dobrze jest też zadbać o wątrobę. Mówi się o niej często, że jest wielką przetwórnią selekcjonującą przyswajane przez człowieka produkty. Pracuje jak filtr, przez który przechodzi to co zjemy i wypijemy. Bywa, że ten naturalny filtr zawodzi, między innymi właśnie wskutek nadużywania alkoholu. Wówczas pojawiają się kłopoty, a na dolegliwościach wątrobowych traci cały organizm.
Podstawą dobrego funkcjonowania tego organu jest zachowanie odpowiedniej diety. Należy ograniczyć picie kawy oraz stosowanie ostrych przypraw. Korzystne jest natomiast spożywanie nabiału pod postacią twarogu, jogurtów oraz kwaśnego mleka. Zbawienne dla wątroby jest także picie soków owocowych i warzywnych, zwłaszcza z pomidorów, buraków, marchwi czy winogron. Można też częściej niż zwykle jeść jabłka i czosnek.
Należy również pomyśleć o przygotowaniu żołądka na przyjęcie zwiększonej dawki alkoholu. Dobrze jest zjeść pełne posiłki w ciągu dnia, składające się z dużej ilości warzyw, brązowego ryżu, owoców itp. Nieco tłustsze jedzenie jest mniej korzystne, ale powoduje, że upijamy się wolniej. Nigdy nie powinno się pić na pusty żołądek.
W trakcie picia
By zadbać o odpowiednie nawodnienie organizmu, dobrze jest pić alkohol na przemian z wodą lub sokiem bogatym w witaminę C. Najgorszy wpływ na organizm mają alkohole zabarwione na ciemno czyli porto, sherry oraz czerwone wina. Niekorzystne jest też mieszanie różnych trunków.
Przed udaniem się spać powinno się ponownie wypić jak największą ilość wody, najlepiej z dodatkiem soku z cytryny. Wzmaga ona bowiem wytwarzanie zasad i zmniejsza kwasowość w żołądku.
Na rynku dostępne są również tabletki łagodzące objawy kaca. Zażywa się je przed rozpoczęciem picia, w trakcie lub następnego dnia. Mogą pomóc, ale niestety nie działają jak czarodziejska różdżka cofająca czas do momentu, w którym zaczęło się pić…
Niemiłe przebudzenie
Nazajutrz po zakrapianej imprezie przychodzi czas na rekonwalescencję organizmu. By dać mu czas na odzyskanie pełni sił, nie warto planować na ten dzień żadnych forsownych zajęć.
Jak mu pomóc? Piciem, piciem i jeszcze raz piciem…ale niestety już TYLKO wody. Najlepiej szklankę co pół godziny, wolnymi łyczkami. By obniżyć kwasowość w żołądku oraz podnieść poziom cukru we krwi – można napić się też ciepłej wody z dodatkiem soku z cytryny i odrobiną miodu. Skuteczny jest też sok pomidorowy. Na śniadanie warto zrezygnować z ulubionych tostów, jajecznicy czy parówek na rzecz płatków musli, jogurtu, kefiru, świeżych owoców oraz orzechów. Przez resztę dnia menu powinno opierać się na warzywach, nabiale oraz rybach, co zapewni organizmowi stały poziom energii. Można zjeść coś słodkiego, na przykład miód lub dżem, by dostarczyć organizmowi dużo fruktozy, czyli cukru przyczyniającego się do powstania NAD (dinukleotydu nikotynamidoadeninowego), zaangażowanego w przetwarzanie alkoholu. Ustrzeże to również organizm przed wyczerpaniem zapasów glikogenu.
Natura jest sprytna. Nieprzyjemne symptomy zwane potocznie kacem to jak na razie jeden z bardzo skutecznych czynników ograniczających totalne pijaństwo wśród społeczeństwa.