Istnieją ludzie, dla których rumieniec jest przekleństwem - w obawie przed rumienieniem się gotowi są zerwać kontakt ze światem nawet całkowicie.
Erytrofobia to termin w psychologi określający zespół lęku społecznego (z ang. Social Anxiety Disorder, SAD) przed sytuacjami, w których jednostka czuje się wystawiona na widok publiczny.
Istnieją dwie katgorie SAD, różniące się rodzajem odczuwanego lęku. Pierwsza z nich wiąże się z tzw. lękiem specyficznym - nieuogólnionym, który wynika z jednej lub kilku charakterystycznych sytuacji. Druga kategoria dotyczy lęku uogólnionego – czyli takiego, który dotyczy wszystkich sytuacji interpersonalnych.
Według szacunków 1 na 8 ludzi doświadcza w swoim życiu SAD, a około 2% cierpi na poważną odmianę tej choroby.
W Polsce SAD występuje pod nazwą fobii społecznej, a erytrofobia, czyli lęk przed czerwienieniem się jest tylko jednym z jej rodzajów.
Erytrofobia objawia się ciągłym pilnowaniem się pacjenta, by nie znalazł się on w sytuacji, która mogłaby spowodować nagłe, niekontrolowane zaczerwienienie się na twarzy. Osoba taka unika przebywania we wszystkich miejscach publicznych, w których spodziewa się możliwości wystąpienia zaczerwienienia – np. szkoły, restauracji, itd.
Sam objaw czyli czerwienie się, nawet częste, nie jest erytrofobią, a jedynie jej elementem. Rumienienie się to przypadłość traktowana jako zaburzenie psychosomatyczne, które powodowane jest podwyższoną aktywnością układu współczulnego. Z erytrofobią mamy do czynienia dopiero, kiedy dana osoba zaczyna odczuwać silne lęki przed wystąpieniem tego objawu.
Proces czerwienienia twarzy to pozostałość po przodkach, którzy często musieli stawać do walki. Przybierająca purpurową barwę twarz miała wyrażać gotowość do starcia i tym samym wystraszyć przeciwnika. Nagłe czerwienie się ludzkiej twarzy nie zanikło i pojawia się w niektórych sytuacjach społecznych, np. podczas publicznych wystąpień, spotkań z obcymi ludźmi czy wtedy, gdy ktoś nam się przygląda i nas ocenia.
Erytrofobia jest wynikiem nieprawidłowego działania układu sympatycznego (współczulnego), którego główną funkcją jest podnoszenie ogólnej aktywności organizmu. Układ ten wykazuje nadmierne pobudzenie w sytuacjach stresowych i w okolicznościach, które wywołują emocjonalne napięcie. Przyczyną powstania tej choroby jest są więc nadmierne reakcje pobudzenia organizmu spowodowane lękiem w sytuacjach społecznych, za które odpowiada układ sympatyczny.
Zaburzenie to zwykle pojawia się po jakimś wielkim przeżyciu emocjonalnym. Rozwojowi erytrofobii sprzyjają zwłaszcza te okresy, w których dana osoba czuje się oceniana przez innych, odrzucana i jednocześnie ma poczucie winy. Taka sytuacja może być skutkiem np. utraty kogoś bliskiego, nieudanego występu publicznego, wejścia w nowe środowisko społeczne itd. Najczęściej fobia ta rozwija się u osób, którym w dzieciństwie nie okazywano miłości i które w efekcie w dorosłym życiu są niedojrzałe emocjonalnie. Mają duże trudności w okazywaniu uczuć, w odczuwaniu spontanicznej radości z życia i w kochaniu innych ludzi. Typowe dla nich są także konflikty emocjonalne, nierozwiązane problemy oraz poczucie winy.
Erytrofobii lub skłonności do niej zwykle towarzyszy wstydliwość, nieśmiałość oraz lęk przed złą oceną przez innych. Taką osobę bardzo łatwo jest urazić przejawami jakiejkolwiek krytyki lub dezaprobaty, dlatego też grono jej przyjaciół i osób zaufanych jest zazwyczaj bardzo ograniczone. Osoby cierpiące na lęk przed czerwienieniem się obawiają się wchodzenia w relacje lub związki z innymi zanim się upewnią, że są lubiani. Unikają więc spotkań towarzyskich i takiej pracy czy sposobu na spędzanie wolnego czasu, które wymagałyby wzmożonych kontaktów interpersonalnych. Erytrofobicy są niezwykle powściągliwi w sytuacjach towarzyskich, wyolbrzymiają przewidywane przeszkody, fizyczne niebezpieczeństwa lub zagrożenia związane z udzielaniem się w rozmowie i z wykonywaniem wszystkich innych działań wykraczających poza rutynę.
Momentem przełomowym dla powstania choroby, czyli bezpośrednią przyczyną zrodzenia się lęku przed czerwienieniem się prawie zawsze jest zwrócenie uwagi przez osobę trzecią. Napędza to myśli, czy taki objaw jest czymś normalnym, co powoduje kolejne lęki przed wikłaniem się w takie sytuacje, w których czerwienienie może się nagle pojawić. Stopniowo powstaje błędne koło, a przyczyna czerwienienia się tkwi zarówno w błędnym procesie myślowym osoby chorej, jak i w przesadnej reakcji organizmu na zdenerwowanie. Samo rumienienie twarzy jest jedynie ujściem dla napięcia lękowego. Często chory ucieka od niego w alkohol, narkotyki lub innego rodzaju uzależnienia.
W leczeniu zaburzenia stosuje się farmaceutyki redukujące lęk, czasem także leki obniżające poziom ciśnienia krwi oraz preparaty z magnezem i witaminami z grupy B, które działają wzmacniająco na układ nerwowy. Niekiedy stosuje się również leki antydepresyjne i Prozac.
Niestety, farmakoterapia stosowana w erytrofobii może uzależnieniać i dawać syndrom odstawienia. Zwykle więc łączy się psychoterapię z podawaniem leków zmniejszających poziom lęku i obniżających ciśnienie krwi. W rzadkich przypadkach wykonuje się ponadto zabieg chirurgiczny polegający na przecięciu jednego z nerwów układu współczulnego.
U pacjentów cierpiących na ten rodzaj fobii wskazane jest ograniczenie spożycia używek, które pobudzają układ nerwowy, a więc kawy, papierosów i alkoholu, a także ustalenie stałego rytmu dnia uwzględniającego długi sen. Zalecane jest też stosowanie technik relaksacyjnych i autosugestii, podobnie jak czynngo uprawiania sportu i rozmawiania o swej chorobie z jak największą liczbą osób. Należy pamiętać, że unikanie sytuacji związanych z możliwością pojawienia się objawów choroby utrwala lęki, a przełamanie się i jak najczęstsze uczestnictwo w sytuacjach interpersonalnych stopniowo pozwala zredukować lęk.
Erytrofobia to wynik braku akceptacji samego siebie, dlatego pierwszym krokiem do uzdrowienia powinno być pełne zaakceptowanie własnej osoby, wraz z wszystkimi lękami i fobiami.