Trichotillomania (TTM) jest rzadkim zaburzeniem kontroli impulsów, polega na przymusie wyrywania sobie włosów, co prowadzi do zauważalnej utraty dużych ich ilości.
Zaburzenie to, podobnie jak onychofagię (obgryzanie paznokci) zalicza się do spektrum zaburzeń obsesyjno - kompulsyjnych, gdzie czynność wyrywania włosów czy obgryzania paznokci stanowi formę kompulsji.
Termin trichotillomania został wprowadzony w 1889 roku przez francuskiego dermatologa Hallopeau Trichotillomania. Współczesna medycyna klasyfikuje je zarówno w ICD-10, jak i DSM-IV, gdzie trichotillomania figuruje w rozdziale dotyczącym zaburzenia nawyków i popędów.
Zaburzenie to charakteryzuje się niekontrolowanym przymusem wyrywania sobie włosów, z którym wiąże się odczuwanie ulgi i przyjemności. Czynność wyrywania włosów poprzedzana jest wzrastającym napięciem, rozładowanym na jakiś czas po jej zakończeniu.Włosy mogą być wyrywane z dowolnej owłosionej części ciała, doprowadzając w niektórych przypadkach do całkowitej depilacji.
W większości przypadków w pierwszej kolejności wyrywane są ze skóry głowy, później z okolicy oczu (rzęsy, brwi), z przedramion oraz z okolicy łonowej i okołoodbytniczej. Wydepilowana w ten sposób skóra pozostaje niezmieniona, nie rozwija się żaden stan zapalny.
Bardzo często trichotillomania mylona jest z łysieniem plackowatym lub też z postacią skórną tocznia rumieniowatego. Czasem towarzyszy jej trichofagia, czyli przymus zjadania wyrywanych włosów. Jej skutkiem może być powstawanie kamieni włosowych, tzw. tichobezoarów, które mogą powodować niedrożność jelit.
Przypadki trichotillomanii stwierdza się zarówno u dzieci jak i u dorosłych, wedłud szacunków osoby chore na to zaburzenie stanowią około 2-3% całej populacji.
Głównymi objawami widocznymi na ciele chorych są łyse miejsca na głowie, rękach, w okolicach pachwin, rzadkie rzęsy, brwi lub ich brak.
W większości przypadków osoby cierpiące na trichotillomanię ukrywają swój problem przed otoczeniem.
Zaburzenie to leczy się psychoterapeutyczne oraz farmakologicznie, zwykle za pomocą leków z grupy inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny. Wybór sposobu leczenia zależy od wieku pacjenta. Dzieciom zazwyczaj wystarczy opieka psychologiczna bądź też terapia behawioralna przeprowadzona pod nadzorem psychiatry. U osób dorosłych często konieczne jest włączenie farmakoterapii, jedną ze skuteczniejszych metod walki z TTM jest także terapia behawioralno-poznawcza.
Dla pacjentów cierpiących na trichotillomanię bardzo istotne jest poczucie akceptacji ze strony otoczenia. Bardzo często osoby cierpiące na tę przypadłość czują się bowiem bardzo osamotnione i niezrozumiane, obawiają się reakcji bliskich oraz poniżenia. Zwykle unikają też bliskich kontaktów cielesnych w obawie przed wstydem spowodowanym ubytkami w owłosieniu.