Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości postulują o wprowadzenie surowszych kar dla nietrzeźwych sprawców wypadków drogowych. Politycy uznali, iż przepisy zawarte w kodeksie karnym wymagają poprawek, ponieważ pijani kierowcy są obecnie jednym z ważniejszych problemów bezpieczeństwa ruchu drogowego w Polsce.
W 2008 roku liczba kierowców przyłapanych na prowadzeniu pojazdu po spożyciu alkoholu wzrosła o prawie 10 tysięcy (czyli o 5,8%) w porównaniu z rokiem 2007. Mimo, że dotychczasowe zaostrzenia kar za takie incydenty nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, posłowie proponują wprowadzenie dlaszych, jeszcze bardziej surowych obostrzeżeń.
Pomysłodawcy zmian w kodeksie karnym postulują m.in. o wprowadzenie obligatoryjnego zatrzymywania prawa jazdy na zawsze dla pijanych recydywistów, czyli osób popełniających ponownie to samo przestępstwo, a także dla kierowców, którzy na skutek jazdy w stanie nietrzeźwym spowodowali wypadek ze skutkiem śmiertelnym lub np. z ciężkim urazem, ze spowodowaniem znacznych szkód w mieniu lub ze stworzeniem ogólnego stanu zagrożenia dla zdrowia i życia innych uczestników ruchu drogowego.
Wobec raz ukaranych kierowców, którzy nie wykażą poprawy i po jednym prawomocnym wyroku znów siądą za kierownicę po pijanemu, nowelizacja przewiduje karę od trzech do pięciu lat pozbawienia wolności.
Prawie wszystkie proponowane przez posłów PiS - u zmiany poparła Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Zdaniem Krzysztofa Brzózki - dyrektora PARPA - pozwoliłyby one wyeliminować z ruchu drogowego kierowców, którzy swoim dotychczasowym zachowaniem dowiedli, że jako kierowcy stwarzają realne zagrożenie dla życia i zrowia innych obywateli. Kwestią niezgody jest jednak pomysł zaostrzenia kar dla złapanych na ponownej jeżdzie w stanie nietrzeźwym - taki czyn stałby się zbrodnią, co zdaniem Brzózki byłoby niewspółmierne do jego wagi.
Nowelizacja ustawy spotkała się natomiast z pełną krytyką Krajowej Rady Sądownictwa, Naczelnej Rady Adwokackiej oraz Sądu Najwyższego. Zdaniem przedstawicieli tych instytucji wprowadzenie proponowanych zmian byłoby sprzeczne z zasadą indywidualizacji kary i ograniczałoby swobodę sędziowskiego wymiaru kary.