Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Zespół amerykańskich lekarzy z Mayo Clinic, pracujących pod kierownictwem hematologa dr Tait Shanafelt odkrył, iż aktywny składnik zielonej herbaty stabilizuje przewlekłą białaczkę limfatyczną (PBL) w początkowym jej stadium lub – w połączeniu z innymi metodami terapii - zwiększa skuteczność leczenia choroby.
Chodzi o zawarty w naparach galusan epigalokatechiny - okazało się, że pacjenci dobrze tolerowali nawet wysokie dawki tej substancji w postaci kapsułek, a liczba limfocytów spadła u jednej trzeciej osób biorących udział w eksperymencie.
U wielu z pacjentów przyjmujących preparaty zawierające duże dawki aktywnego składnika zielonej herbaty zaobserwowano pewną regresję choroby. Ponadto u większości chorych, którzy przed kuracją miało znacznie powiększone węzły chłonne - zauważono 50% lub nawet większe skurczenie się ich rozmiarów.
Nie wynaleziono dotychczas w pełni skutecznego lekarstwa na przewlekłą białaczkę limfatyczną. Według statystyk u około 1/2 pacjentów z wczesnym etapem PBL, choroba rozwija się w agresywną postać, co prowadzi do szybkiej śmierci.
Amerykańscy specjaliści mają nadzieję, że pozyskany z zielonej herbaty galusan epigalokatechiny ustabilizuje PBL w początkowym jej stadium lub zwiększy skuteczność leczenia, jeśli połączy się go z innymi metodami terapii.
Obecnie lekarze przeprowadzają drugą turę testów klinicznych z udziałem 33 pacjentów.