Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
We Włoszech trzy lata temu wprowadzono restrykcyjną antynikotynową ustawę, zakazującą palenia w miejscach publicznych w całym kraju. Jednak zamiast oczekiwanego spadku liczby palących osób - w ciągu minionego roku odsetek uzależnionych Włochów powyżej piętnastego roku życia wzrósł z 22 do 25,4%.
Wprowadzone przepisy należą do najbardziej surowych w Europie. Palić nie wolno nie tylko w miejscach tkich jak bary i restauracje, ale także w hotelach, sklepach, zakładach pracy, ale też na klatkach schodowych w blokach.
Raport włoskiego Instytutu Zdrowia donosi, że nie zrażeni licznymi zakazami byli palacze często wracają do palenia papierosów w dobie kryzysu gospodarczego. Jeszcze rok temu uzależnionych od nikotny było około 11 milionów Włochów. Dziś ich liczba wynosi już ponad 13 milionów.
Jako jedną z przyczyn powrotu do nałogu po dłuższej przerwie Włosi podają stres wynikający z kryzysu.
Co ciekawe, ustalono jednocześnie, że wzrost liczby palaczy nie idzie w parze ze wzrostem sprzedaży wyborów tytoniowych, a wręcz przeciwnie - w ostatnim czasie spadła ona o 1%. Wytłumaczeniem tego zjawiska mogą być najnowsze informacje dotyczące ożywienia przemytu.