Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Zespół naukowców z Harvard Medical School pracujący pod kierownictwem dr Emada N. Eskandara udowodnił, że zastosowanie metody stymulacji elektrycznej lewej grzbietowo-bocznej kory przedczołowej w leczeniu głębokiej depresji może być skuteczne, zwłaszcza w tych przypadkach, które nie reagują na żadne inne próby leczenia.
Już wcześniej wiadomo było, że rejon ten odgrywa kluczową rolę w rozwoju tego zaburzenia, amerykańscy badacze po raz pierwszy podjęli próbę określenia, jak na stan chorych na depresję pacjentów wpłynie wszczepienie stymulatora korowego.
W badaniuwzięło udział 12 osób, które średnio od 27 lat cierpią na depresję. Wcześniejsze terapie, obejmujące wiele rodzajów leków nie przyniosły w ich przypadku rezultatów.
W czaszkach ochotników wycięto niewielkie otwory, poprzez które bezpośrednio na powierzchni mózgu umieszczono elektrody, po czym podzielono ich na dwie, losowo dobrane grupy. Przez dwa miesiące jedna z nich przechodziła prawdziwą terapię, natomiast drugą poddawano fałszywej procedurze. Po zakończeniu procesu u wszystkich zastosowano aktywną stymulację, przy czym u osób z pierwszej grupy zaobserwowano 22% poprawę w wynikach uzyskiwanych w standardowej skali depresji, natomiast u przedstawicieli drugiej grupy odnotowano jedynie 3% poprawę. Przy dwukrotnym powtórzeniu eksperymentu po 6 i 12 miesiącach zaobserwowane wcześniej efekty były nadal widoczne.